– Zmiany w składce zdrowotnej sprawią, że prowadzenie jednoosobowej działalności gospodarczej opodatkowanej liniowo stanie się znacznie mniej opłacalne. Widać, że ministerstwo mobilizuje przedsiębiorców do przekształcenia jednoosobowych działalności gospodarczych w spółki z o.o. opodatkowane estońskim CIT. Zapewne część z nich rozważy takie rozwiązanie – mówi Maciej Kubica, radca prawny, menedżer w TLA.
Podobnie uważa Łukasz Szczygieł, doradca podatkowy w Legal Link.
– Proponowane przez rząd zmiany oznaczają powrót spółki z o.o. jako podstawowej formy prowadzenia działalności gospodarczej na dużą skalę, szczególnie gdy dana firma ponosi duże ryzyko i zatrudnia pracowników. Popularność zyska też spółka akcyjna, która pozwala łatwiej zdobywać kapitał z zewnątrz – mówi Łukasz Szczygieł.
Przedsiębiorcę, który przekształci jednoosobową działalność w np. spółkę z o.o., czeka jednak podwyżka podatku. Sama spółka zapłaci 9 proc. lub 19 proc. CIT. Dodatkowo wspólnik zapłaci PIT (według skali lub liniowy).
– W tej sytuacji korzystny stanie się tzw. CIT estoński – podkreśla Łukasz Szczygieł.
Według Marty Paduszyńskiej, associate w Kancelarii Ożóg Tomczykowski, estoński CIT nie cieszył się zbyt dużym zainteresowaniem podatników z powodu rygorystycznych warunków jego stosowania. W 2022 r. z obecnych pięciu restrykcyjnych warunków pozostaną jednak dwa: utrzymanie poziomu zatrudnienia oraz osiąganie mniej niż połowy przychodów łącznie ze źródeł pasywnych.