Wynagrodzenie członków zarządu w kosztach spółki - wyrok WSA

Gdy udział w posiedzeniach zarządu nie pokrywał się z obowiązkami pracowniczymi członków zarządu spółka ma prawo do rozliczenia w koszty wypłacanego im za to wynagrodzenia.

Publikacja: 31.07.2019 06:10

Wynagrodzenie członków zarządu w kosztach spółki - wyrok WSA

Foto: 123RF

W korekcie zeznania CIT-8 za 2014 r. spółka wykazała niecałe 3 tys. zł straty. Po kontroli jednak fiskus uznał, że w jej przypadku nie można mówić o żadnej stracie. Wręcz przeciwnie, określił jej zobowiązanie w CIT za 2014 r. na ponad 25 tys. zł.

Powodem dokonania innego rozstrzygnięcia, niż wykazanego przez spółkę, było m.in. zawyżenie kosztów o 138 tys. zł wydatków poniesionych na wypłatę wynagrodzenia członkom zarządu za udział w posiedzeniach.

Czytaj także: CIT: szkolenie prezesa w kosztach uzyskania przychodu - interpretacja podatkowa

Początkowo fiskus uważał, że uchwała nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników dotycząca wynagrodzenia za posiedzenie zarządu była nieważna. I w konsekwencji stwierdził, że wynagrodzenie wypłacone na jej podstawie członkom zarządu nie mogą zostać zaliczone do kosztów uzyskania przychodów.

W instancji odwoławczej zmienił jednak front. Już nie twierdził, że uchwała jest nieważna. Ale nadal był przekonany, że sporne wydatki poniesione na wypłatę wynagrodzenia członkom zarządu z tytułu ich udziału w posiedzeniach zarządu nie stanowią kosztów. Fiskus podkreślił, że półka zaliczała w kontrolowanym roku podatkowym do kosztów uzyskania przychodów zarówno wydatki poniesione w związku z wypłatą wynagrodzeń członkom zarządu na podstawie umów o pracę, jak i z tytułu ich udziału w comiesięcznych posiedzeniach zarządu. W związku za konieczne uznał porównanie zakresów czynności wykonywanych przez członków zarządu w ramach stosunku pracy i w związku z posiedzeniami zarządu.

Po analizie urzędnicy stwierdzili, że na posiedzeniach zarząd analizował jedynie bieżącą sytuację firmy i nie podejmował żadnych strategicznych decyzji dotyczących działalności spółki. Inaczej mówiąc na posiedzeniach tych nie były podejmowane czynności przekraczające zwykły zarząd. Tymczasem wszelkie czynności nieprzekraczające zwykłego zarządu członkowie obowiązani byli podejmować samodzielnie w ramach nawiązanych już ze spółką stosunków pracy. Nie było więc potrzeby przeprowadzania w tym celu comiesięcznych posiedzeń zarządu.

W konsekwencji, zdaniem fiskusa, wydatki spółki na wypłatę członkom zarządu wynagrodzeń z tytułu udziału w tych posiedzeniach nie miały związku z jej przychodami czyli nie mogą być kosztem.

Spółka zaskarżyła rozstrzygnięcie fiskusa i pierwszy raz wygrała. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku uznając skargę za zasadną, uchylił zaskarżoną decyzję. Ten wyrok skasował jednak Naczelny Sąd Administracyjny i sprawa ponownie trafiła na wokandę WSA. Pomimo tego drugi wyrok również okazała się korzystny dla spółki. Po ponownym rozpoznaniu sprawy Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku kiierując się wytycznymi NSA gdański sąd zastrzegł, że wydatki poniesione przez spółkę na funkcjonowanie zarządu stanowią koszty uzyskania przychodu, o ile poniesiono je w celu uzyskania przychodów, zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodów, nie zostały z nich wyłączone i odpowiednio je udokumentowano.

WSA zgodził się z fiskusem, że w sytuacji, gdy zakresy czynności wykonywanych w ramach stosunku pracy i w ramach stosunku powołania do pełnienia członka zarządu na podstawie przepisów k.s.h. byłyby takie same, to nie będzie podstaw do uznania spornych wydatków do kosztów. Podwójne wynagrodzenie członków zarządu za wykonywanie tych samych zadań nie ma bowiem związku z przychodami podatnika (czy też z zabezpieczeniem źródła przychodów).

Niemniej, porównując zakres obowiązków sąd doszedł do wniosku, że udział w posiedzeniach zarządu nie pokrywał się z obowiązkami pracowniczymi tych osób. Przeciwnie zakres obowiązków pracowniczych wskazywał przede wszystkim na obowiązek realizacji planów sporządzanych przez zarząd spółki. Tym samym sporne wydatki poniesione przez spółkę z tytułu wypłaty wynagrodzeń członkom jej zarządu z tytułu udziału w posiedzeniach zarządu mogły zostać uznane za koszty uzyskania przychodu.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z 26 czerwca 2019 r.

Sygnatura akt: I SA/Gd 804/19

komentarz eksperta

Konrad Piłat, doradca podatkowy w kancelarii KNDP Kolibski Nikończyk Dec i Partnerzy

Próba wyłączenia z kosztów podatkowych spółki wynagrodzenia wypłaconego członkom zarządu z tytułu ich udziału w comiesięcznych posiedzeniach jest niezrozumiała. Nie ma bowiem wątpliwości, że wszelkie wypłaty spółki związane były z zadaniami wykonywanymi przez te osoby na jej rzecz. Świadczenia te, bez względu na tytuł wypłaty, spełniały zatem zawartą w art. 15 ust. 1 ustawy o CIT definicję kosztów uzyskania przychodów. Powinny więc, bez dalszej drobiazgowej analizy, zostać zakwalifikowane do kosztów podatkowych spółki.

Jedyną podstawą wyłączenia tych wydatków z kosztów mogłoby być uznanie, że były to swego rodzaju darowizny, do których zastosowanie ma art. 16 ust. 1 pkt 14 ustawy o CIT. Z przepisu tego wynika, że nie uważa się za koszty uzyskania przychodów darowizn i ofiar wszelkiego rodzaju (z wyjątkami, które nie mają zastosowania w sprawie). Organy podatkowe nie twierdziły jednak, że wypłaty były dokonywane pod tytułem darmym, bo nie było do tego jakichkolwiek podstaw.

Zamiast tego organy podatkowe uznały, że wydatek nie spełnia definicji kosztów uzyskania przychodów, ponieważ nie został poniesione w celu osiągnięcia przychodów ze źródła przychodów lub w celu zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodów. W mojej ocenie takie stanowisko jest całkowicie nieuzasadnione, nawet gdyby zakres obowiązków członków zarządu zawartych w umowie o pracę częściowo pokrywał się z obowiązkami wynikającymi z KSH. Nie ma to bowiem żadnego wpływu na ocenę, czy wydatek jest związany z przychodem spółki, czy też nie. W konsekwencji zgadzam się z rozstrzygnięciem sądu, że spółka powinna mieć prawo do zaliczenia kwestionowanych wydatków do kosztów podatkowych. Uważam jednak – w przeciwieństwie do WSA w Gdańsku – że nie powinno to zależeć od tego, czy zakres zadań członków zarządu zawarty w umowie o pracę jest inny niż ich zakres obowiązków wynikający z prawa handlowego. W obu przypadkach definicja kosztów podatkowych jest bowiem spełniona.

W korekcie zeznania CIT-8 za 2014 r. spółka wykazała niecałe 3 tys. zł straty. Po kontroli jednak fiskus uznał, że w jej przypadku nie można mówić o żadnej stracie. Wręcz przeciwnie, określił jej zobowiązanie w CIT za 2014 r. na ponad 25 tys. zł.

Powodem dokonania innego rozstrzygnięcia, niż wykazanego przez spółkę, było m.in. zawyżenie kosztów o 138 tys. zł wydatków poniesionych na wypłatę wynagrodzenia członkom zarządu za udział w posiedzeniach.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP