Czy korekta in minus może być kosztem podatkowym

Spółka z grupy kapitałowej, która w ramach korekty dochodowości wypłaca na podstawie wydanej noty uznaniowej środki na rzecz podmiotów zależnych, ma prawo rozliczyć te kwoty wyrównania w swoim wyniku podatkowym.

Aktualizacja: 16.07.2018 08:36 Publikacja: 16.07.2018 02:00

Czy korekta in minus może być kosztem podatkowym

Foto: Fotolia.com

Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku w wyroku z 28 marca 2018 r. (I SA/Gd 194/18).

We wniosku o wydanie interpretacji spółka wskazała, że należy do grupy kapitałowej, do której należą także zagraniczne spółki zależne, prowadzące sprzedaż na rynkach zagranicznych. Grupa ma ustaloną wspólną politykę cen transferowych. Po zakończeniu roku podatkowego spółka przeprowadza korektę dochodowości. Jeżeli dana spółka z grupy przekroczy górny przedział cen transferowych, to jest zobowiązana do zwrotu środków spółce-liderowi, na podstawie noty obciążeniowej. Jeżeli natomiast któraś ze spółek nie osiągnie dolnego poziomu optymalnego cen transferowych, to otrzymuje wyrównanie finansowe, w celu wyrównania poziomu całej grupy.

Spółka zwróciła się do organu podatkowego z pytaniem, w jaki sposób należy traktować środki związane z korektą dochodowości w grupie.

Czytaj także: Ceny transferowe – podsumowanie zmian w 2018 r.

Organ w interpretacji indywidualnej (0111-KDIB1-3.4010.327.2017.3.PC) zgodził się ze spółką, że środki otrzymywane od spółek zależnych są przychodami podatkowymi. Pomiędzy stronami wystąpił jednak spór co do charakteru środków wypłacanych na rzecz spółek zależnych. Zdaniem podatnika kwoty środków wypłaconych z tytułu korekty dochodowości stanowią koszt uzyskania przychodu, jako związane z korektą dochodowości po zakończonym roku, a także mające wpływ na przyszłe dochody. Organ nie zgodził się jednak z tym poglądem. Jego zdaniem opisanych wydatków nie można uznać za koszty uzyskania przychodu w rozumieniu art. 15 ust. 1 ustawy o CIT. Są to wydatki o charakterze niecelowym i nie mają związku z uzyskaniem przychodu. Spółka wniosła na tę interpretację skargę do WSA w Gdańsku.

Sąd nie podzielił stanowiska organu interpretacyjnego. W ocenie sądu korekta in minus (wydanie noty uznaniowej i wypłacenie środków spółce zależnej z tytułu wyrównania grupowej polityki cen transferowych) jest kosztem uzyskania przychodu. Uzyskanie przychodu na podstawie not obciążeniowych jest sytuacją analogiczną do wypłaty środków na podstawie norm uznaniowych. Korekty in plus i in minus oparte są na tym samym mechanizmie, mają związek z prowadzeniem działalności gospodarczej, a ich celem jest uzyskanie przychodu. Premiowanie spółki, która nie osiągnęła założonego celu polityki cen transferowych, służy poprawieniu jej działalności i zwiększeniu przychodu w przyszłości. Sam zamiar uzyskania przychodu jest w tej sytuacji wystarczający dla zakwalifikowania wydatku jako koszt z art. 15 ust. 1 ustawy o CIT.

— Małgorzata Michałowska, współpracowniczka zespołu zarządzania wiedzą podatkową firmy Deloitte

Magdalena Kłysz-Kurzawa starsza menedżerka w dziale Doradztwa Podatkowego Deloitte

od wielu lat budzą wątpliwości podatników, m.in. z uwagi na brak szczegółowych regulacji tego obszaru w przepisach podatkowych, skutkujący niespójnością linii interpretacyjnej i orzeczniczej. W świetle wydawanych w ostatnim czasie negatywnych dla podatników interpretacji dotyczących omawianych korekt, komentowany wyrok należy ocenić pozytywnie z perspektywy argumentacji przedstawionej przez sąd.

Pomimo że istotą pytania podatnika w zaskarżonej interpretacji było potwierdzenie momentu ujęcia korekt dochodowości według przepisów ustawy o CIT, organ skoncentrował swoją argumentację na kwestionowaniu możliwości uznania korekt zmniejszających jako kosztów uzyskania przychodu.

Organ w skarżonej interpretacji zdaje się zapominać o istocie korekt dochodowości, tj. dążeniu stron transakcji do zapewnienia rynkowych warunków transakcji. Z międzynarodowych wytycznych OECD oraz odpowiednich regulacji krajowych wynika, że zasada ceny rynkowej (the arm's length principle) jest międzynarodowym standardem regulacji zysków powiązanych przedsiębiorstw. Stosowanie zasady ceny rynkowej pozwala uniknąć błędnego przeniesienia zysków lub strat i równocześnie minimalizuje ryzyko podwójnego opodatkowania. W konsekwencji, charakter i potrzeba przeprowadzenia korekty dochodowości uzasadnione są dążeniem stron transakcji do zachowania warunków wzajemnej współpracy na zasadach zgodnych z przepisami o cenach transferowych.

W tym kontekście nie ulega wątpliwości, że korekty dochodowości – jako takie – powinny wywoływać skutki na podstawie ustawy o CIT, będącej źródłem krajowych regulacji o cenach transferowych, wpływając odpowiednio na zwiększenie lub zmniejszenie przychodów podatkowych, alternatywnie na zwiększenie lub zmniejszenie kosztów podatkowych.

Należy się przy tym w pełni zgodzić ze stanowiskiem sądu, że według obowiązujących przepisów ustawy o CIT korekty nie mogą być oceniane różnie – odpowiednio jako płatności zwiększające przychód podatnika, bądź jako rozliczenia niemające związku z prowadzoną działalnością gospodarczą, a w konsekwencji niewpływające na zmniejszenie wysokości przychodów podatkowych – w sytuacji gdy dokonanie korekty oparte jest na tych samych przesłankach i wg tożsamych zasad.

Sytuacja, w której „w ramach tego samego mechanizmu korekty dochodowości z jednej strony stanowią przychód podatkowy Skarżącej, o ile to ona jest ich beneficjentem, z drugiej zaś nie stanowią kosztów uzyskania przychodów skarżącej w sytuacji, gdy to ona ponosi wydatek z tego tytułu" [tak WSA w Gdańsku w komentowanym wyroku] nie znajduje potwierdzenia w obowiązujących przepisach. Na nieprawidłowość takiego podejścia zwrócił już wcześniej uwagę WSA w Gliwicach w wyroku z 16 maja 2017 r. (I SA/Gl 39/17), który – rozstrzygając analogiczną sprawę – wskazał że „nie do zaakceptowania jest pogląd, że faktury [korygujące] w zależności od skutków podatkowych należy traktować jako mające związek z prowadzoną działalnością gospodarczą (faktura in plus) lub też niemające takiego związku (faktura in minus)".

Co więcej, gdański sąd, przychylając się do stanowiska podatnika, bezpośrednio wskazał „że związek przyczynowo-skutkowy spornych wydatków z przychodami skarżącej jest przesądzony". Sąd potwierdził tym samym możliwość uznania zmniejszającej korekty dochodowości za koszt uzyskania przychodu.

Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku w wyroku z 28 marca 2018 r. (I SA/Gd 194/18).

We wniosku o wydanie interpretacji spółka wskazała, że należy do grupy kapitałowej, do której należą także zagraniczne spółki zależne, prowadzące sprzedaż na rynkach zagranicznych. Grupa ma ustaloną wspólną politykę cen transferowych. Po zakończeniu roku podatkowego spółka przeprowadza korektę dochodowości. Jeżeli dana spółka z grupy przekroczy górny przedział cen transferowych, to jest zobowiązana do zwrotu środków spółce-liderowi, na podstawie noty obciążeniowej. Jeżeli natomiast któraś ze spółek nie osiągnie dolnego poziomu optymalnego cen transferowych, to otrzymuje wyrównanie finansowe, w celu wyrównania poziomu całej grupy.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów