Spór w sprawie dotyczył prawa do kosztów w PIT za 2009 r. Z akt wynikało, że podatnik jest przedsiębiorcą, a jego jednoosobowa firma zajmuje się działalnością deweloperską. W kwietniu 2013 r. złożył korektę PIT-36L za 2009 r. wyjaśniając, że pierwotnie nie wykazał w nim jako kosztów uzyskania przychodów odsetek od kredytu. Był to kredyt zaciągnięty na zakup nieruchomości zabudowanej blokiem mieszkalnym.
Fiskus nie uwzględnił skutków podatkowych korekty. Zauważył, że nieruchomość, na którą został zaciągnięty kredyt, została wniesiona przez przedsiębiorcę do spółki komandytowo-akcyjnej jako aport, w zamian za udziały. W konsekwencji, odsetki zapłacone przez przedsiębiorcę nie mogą być jego kosztem podatkowym. Jak tłumaczyli urzędnicy, wniesiona aportem do spółki nieruchomość, pomimo że została wykazana w ewidencji środków trwałych jednoosobowej działalności gospodarczej skarżącego, po aporcie nie była już środkiem trwałym jego przedsiębiorstwa. Nie może w dalszym ciągu stanowić źródła przychodów tej jednoosobowej działalności. A skoro tak, to zapłacone po przeniesieniu własności nieruchomości na rzecz spółki odsetki od kredytu zaciągniętego na zakup nie mogą być uznane za wydatki poniesione w celu osiągnięcia, zachowania lub zabezpieczenia źródła przychodów prowadzonej przez podatnika jednoosobowej działalności. Przedsiębiorca odwołał się, ale nic to nie dało. Fiskus konsekwentnie twierdził, że od stycznia 2007 r. nieruchomość stanowiła już majątek spółki. Co prawda organ zgodził się, że przychody i koszty z różnych źródeł podlegają sumowaniu, ale dotyczy to danego podmiotu gospodarczego – czy to jednoosobowej firmy, czy spółki niebędącej osobą prawną.
Spór trafił na wokandę. Najpierw racji przedsiębiorcy nie przyznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie. Zauważył, że przeniesienie własności sfinansowanej kredytem nieruchomości na spółkę spowodowało zerwanie związku pomiędzy kosztami (odsetkami) poniesionymi na jej nabycie, a przychodami skarżącego. WSA nie miał wątpliwości, że nieruchomość ta przyniesie w przyszłości przychody, ale będą to przychody podatkowe uzyskane z działalności innego podmiotu. Nie ma przy tym znaczenia, że dla skarżącego spółka jest formą prowadzenia działalności gospodarczej. Jego jednoosobowa firma i spółka to dwa odrębne gospodarczo podmioty. Wspólnik spółki komandytowo-akcyjnej nie może więc „doliczyć" sobie do kosztów wydatków na nabycie wniesionego do niej aportu.
Takiego samego zdania był NSA. Nie zgodził się, że okoliczność wniesienia aportem nieruchomości nie powinna mieć znaczenia dla zaklasyfikowania wydatków na odsetki jako kosztów podatkowych prowadzonej jednoosobowo działalności gospodarczej. Nie przekonała go też argumentacja, że transakcja została przeprowadzona w celu osiągnięcia w przyszłości przychodów i jest racjonalna z punktu widzenia gospodarności. W ocenie NSA, wniesienie nieruchomości aportem przesądziło, że nie może ona w dalszym ciągu stanowić źródła przychodów jednoosobowej firmy skarżącego. Odsetki od kredytu zaciągniętego na jej zakup nie mogą być uznane za wydatki poniesione w celu osiągnięcia, zachowania lub zabezpieczenia źródła przychodów prowadzonej przez niego działalności. Jak podkreślił NSA, wniesienie nieruchomości aportem spowodowało zerwanie związku pomiędzy kosztami (odsetkami) poniesionymi na jej nabycie, a przychodami. Tożsamość fizyczna elementu majątkowego nie zmienia generalnej zasady powiązania kosztu z przychodem i jego konkretnym źródłem. Nie ma też prawnej możliwości przenoszenia kosztów pomiędzy poszczególne podmioty prawne.
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 16 marca 2018 r. ©?