Naczelny Sąd Administracyjny oddalił w środę skargę kasacyjną spółki, której fiskus zakwestionował rozliczenie CIT za 2011 r. Przypomniał, że nie każdy wydatek może być kosztem uzyskania przychodów.
A to właśnie na nich ogniskował się spór w tej sprawie. Fiskus zakwestionował spółce wiele wydatków rozliczonych jako koszty. Chodziło m.in. o wydatki marketingowe i na różnego rodzaju towary. Pracownicy skarbówki nie dali wiary, że wystawca faktur za marketing rzeczywiście mógł wyświadczyć tego rodzaju usługi. Podkreślali, że właścicielka firmy jest osobą 73-letnią, nie miała żadnego przygotowania do tego rodzaju świadczeń, tj. wykształcenia, doświadczenia, zaplecza.
Druga kategoria wydatków, które zakwestionował fiskus, to zakupy różnego rodzaju towarów. W świetle wyjaśnień spółki towary te miały zostać kupione i wydane hurtowniom farmaceutycznym oraz aptekom. Artykuły spożywcze, alkohol, biżuterię, perfumy, proszki do prania, galanterię skórzaną, zabawki przedstawiciele handlowi spółki mieli przekazywać wybranym kontrahentom. Finalnie miały zaś trafiać do klientów nabywających testy ciążowe, których sprzedażą zajmowała się podatniczka.
Czytaj także: