Z pytaniem takim zwrócił się do Sądu Najwyższego jeden z sądów okręgowych, który wskazał, że w orzecznictwie przyjmuje się, że sąd I instancji może ustalić datę zasiedzenia nieruchomości niezależnie od tego, jaką datę zasiedzenia wskazano we wniosku (przyjmuje się, że sąd I instancji nie jest związany tą datą).
Czytaj także: Zasiedzenie: roszczenia o uprawnienia do gruntów warszawskich
Data, z którą doszło do nabycia własności w drodze zasiedzenia winna być zamieszczona w treści postanowienia stwierdzającego zasiedzenie. Ustalenie takiej daty ma bowiem doniosłe znaczenie dla stosunków własnościowych dotyczących nieruchomości, do przebiegu procesu i dat zmian właścicielskich nieruchomości, szczególnie dla osób trzecich z punktu widzenia ich ewentualnych roszczeń, a także dla uczestników postępowania o zasiedzenie.
Wątpliwość sądu okręgowego dotyczyła natomiast tego, czy sądowi II instancji (sądowi odwoławczemu) przysługuje analogiczne uprawnienie (w przypadku wniesienia apelacji od postanowienia w przedmiocie zasiedzenia). W ocenie wspomnianego sądu okręgowego, sąd odwoławczy musi być związany zakazem reformationis in peius, tj. zakazem, zgodnie z którym sąd II instancji nie może uchylić lub zmienić wyroku (postanowienia), na niekorzyść strony wnoszącej apelację, chyba że strona przeciwna również wniosła apelację (zob. art. 384 k.p.c.).
W konsekwencji ww. pytania, Sąd Najwyższy wskazał, że w postępowaniu o stwierdzenie zasiedzenia własności nieruchomości zakaz zmiany postanowienia na niekorzyść (zakaz reformationis in peius) uczestnika postępowania wnoszącego apelację (art. 384 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.) nie stoi na przeszkodzie stwierdzeniu zasiedzenia przez sąd drugiej instancji w innej dacie, niż uczynił to sąd pierwszej instancji.