Likwidacja działalności: przejęcie firmowego majątku z VAT

Zamykając działalność gospodarczą, trzeba opodatkować nieruchomość kupioną do firmy kilkanaście lat wcześniej.

Aktualizacja: 16.06.2016 18:53 Publikacja: 16.06.2016 18:29

Likwidacja działalności: przejęcie firmowego majątku z VAT

Foto: 123RF

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał wczoraj za poprawne opodatkowanie przejęcia na prywatne potrzeby firmowej nieruchomości wybudowanej w ubiegłym wieku.

Sprawa dotyczy polskiego notariusza, który w końcówce lat 90. postawił budynek mieszkalno-usługowy, częściowo zajęty na jego kancelarię. Odliczył VAT związany z budową, ale tylko w części dotyczącej siedziby firmy odprowadzającej VAT, czyli kancelarii.

Wczorajszy wyrok zapadł w odpowiedzi na pytanie Naczelnego Sądu Administracyjnego. Chodzi o ustalenie, czy podatnik w remanencie z likwidacji firmy, na podstawie którego trzeba zapłacić VAT od niesprzedanych firmowych towarów, musi wykazać tę nieruchomość.

10 lat nie ma znaczenia

Przepisy o VAT nakazują korektę wysokości odliczenia VAT od nabycia majątku o wartości powyżej 15 tys. zł.

Przykładowo jeśli przedsiębiorca kupi nieruchomość przeznaczoną wyłącznie na firmowe potrzeby, to wykonując działalność uprawniającą do odliczenia całości podatku, może odliczyć VAT od tego zakupu.

Jeśli później sytuacja się zmieni, np. nabywca zmieni profil firmy na działalność zwolnioną z VAT, będzie musiał odpowiednio skorygować odliczony wcześniej podatek.

Korekty takiej dokonuje się przez dziesięć lat od zakupu.

Notariusz twierdził, że po tym okresie przejęcie na prywatne potrzeby majątku likwidowanej firmy nie może być opodatkowane.

Trybunał wyjaśnił jednak, że opodatkowanie zatrzymania majątku po zakończeniu działalności nie zależy od żadnych innych warunków poza odliczeniem VAT przy nabyciu.

W szczególności nie zależy od upływu czasu.

– Mam wątpliwości co do trafności tego wyroku – mówi Joanna Rudzka, doradca podatkowy prowadząca własną kancelarię.

Zmiana odliczenia na korzyść fiskusa

– Gdyby po kilkunastu latach od budowy notariusz powiększył kancelarię i zajął w tym celu mieszkalną część budynku, nie mógłby powiększyć odliczenia VAT– zwraca uwagę Joanna Rudzka. Jej zdaniem w skrajnych sytuacjach wyrok może prowadzić do niepewności prawa, gdy do zapłaty podatku może dochodzić nawet po kilkudziesięciu latach.

Sygn. akt: C 229/15

Tomasz Siennicki - doradca podatkowy, partner w kancelarii KNDP

Trybunał wyjaśnił, że jeśli przedsiębiorca likwiduje działalność i w związku z tym przejmuje środek trwały do majątku prywatnego, to jest to dostawa towarów. Nie ma przy tym znaczenia, czy minął tzw. okres korekty. Unijny Trybunał nie odpowiedział, czy taka dostawa zabudowanej nieruchomości może korzystać ze zwolnienia od VAT. Ma ono zastosowanie, gdy transakcja zawierana jest dwa lata po tzw. pierwszym zasiedleniu (sposób rozumienia tego pojęcia również będzie przedmiotem wyroku TSUE). Problem wynika z brzmienia polskich przepisów. Skoro jednak sprzedaż nieruchomości jest w takich warunkach zwolniona od VAT, to także przejęcie do majątku prywatnego w związku z likwidacją działalności nie jest nim obciążone. Wyrok unijnego Trybunału nie zawsze musi zatem oznaczać konieczność zapłaty VAT od nieruchomości wykazywanych w remanencie likwidacyjnym.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał wczoraj za poprawne opodatkowanie przejęcia na prywatne potrzeby firmowej nieruchomości wybudowanej w ubiegłym wieku.

Sprawa dotyczy polskiego notariusza, który w końcówce lat 90. postawił budynek mieszkalno-usługowy, częściowo zajęty na jego kancelarię. Odliczył VAT związany z budową, ale tylko w części dotyczącej siedziby firmy odprowadzającej VAT, czyli kancelarii.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP