W ocenie sądów działalność gospodarcza może przynosić niskie dochody czy nawet stratę podatkową, co jednak nie jest równoznaczne z brakiem uzyskiwania w ogóle realnych środków finansowych. Wykazywanie przy dużych obrotach równocześnie wysokich kosztów uzyskania przychodów nie przesądza jeszcze o tym, że podatnik nie dysponuje żadnymi środkami pieniężnymi.
W jednym z postanowień NSA wskazał wręcz, że od osób toczących spory sądowe w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą należy szczególnie wymagać zapobiegliwości i przezorności w zakresie zabezpieczenia środków na potrzeby postępowań sądowych (por. postanowienie NSA z 5 czerwca 2008 r., I FZ 236/08). Koszty związane z postępowaniem przed sądem należy traktować na równi z innymi kosztami prowadzonej działalności, takimi jak należności publicznoprawne czy pieniężne zobowiązania umowne.
Przykładowo WSA odmówił prawa pomocy spółce, która nie wykazała, że zmaga się z groźbą niewypłacalności, a przedłożone dokumenty świadczyły o prowadzeniu działalności na dużą skalę. Sąd stwierdził, że nawet wykazanie w danym roku podatkowym straty nie musi oznaczać utraty płynności finansowej przez przedsiębiorcę. Z raportów kasowych za ostatnie kilka miesięcy wynikało wprawdzie, że stan środków w kasie spółki wynosił 1109,17 zł, jednak z zapisów księgowych za cztery miesiące wynikała już kwota obrotów prawie 8 tys. zł. Spółce nie pomógł też przedłożony bilans, zgodnie z którym na koniec roku przysługiwały jej należności krótkoterminowe na ponad 400 tys. zł (postanowienie WSA w Gliwicach z 23 maja 2016 r., II SA/Gl 621/15). Orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego wskazuje na konieczność rygorystycznego podchodzenia do przesłanek prawa pomocy dla osób prawnych. Wskazuje się wręcz, że o ich istnieniu nie przesądza nawet zerowy (bądź ujemny) stan rachunków bankowych czy kasy, a nawet fakt obciążenia komorniczego rachunków bankowych strony (por. postanowienie NSA z 25 lutego 2009 r., I FZ 66/09).
Sąd może, ale nie musi
W kolejnym orzeczeniu WSA stwierdził, że przyznanie prawa pomocy osobie prawnej lub innej jednostce organizacyjnej nieposiadającej osobowości prawnej zostało w znacznym zakresie pozostawione uznaniu sądu administracyjnego. To oznacza, że nawet jeżeli zostałaby spełniona przesłanka braku dostatecznych środków na poniesienie pełnych kosztów postępowania, to sąd nie musi przychylić się do żądania strony. Może je przyznać, jeżeli uzna, że zachodzi taka potrzeba w świetle zapewnienia stronie realizacji zasady prawa do sądu.
W ocenie sądu osoba prawna, wnosząc o przyznanie prawa pomocy, obowiązana jest wykazać nie tylko to, że nie ma środków na poniesienie tych kosztów, ale także to, że nie ma ich, mimo że podjęła wszelkie niezbędne działania, aby zdobyć fundusze na pokrycie wydatków.
Przykład
Spółka prawa handlowego, która twierdzi, że nie dysponuje bieżącymi środkami na koszty sądowe, powinna udowodnić, że nie jest w stanie uzyskać ich od wspólników, zanim o pomoc zwróci się do Skarbu Państwa (postanowienie WSA w Warszawie z 19 maja 2016 r., III SA/Wa 1014/16).