Sąd okręgowy uznał, że w sprawie wystąpiło zagadnienie prawne budzące poważne wątpliwości, odnoszące się do kwestii, czy pięciodniowy termin przewidziany w art. 182 ust. 1 pkt 2 u.p.z.p. na wniesienie odwołania od czynności zamawiającego zostaje zachowany, jeśli w ostatnim dniu tego terminu odwołanie zostanie złożone w polskiej placówce pocztowej operatora wyznaczonego w rozumieniu ustawy – Prawo pocztowe lub w placówce pocztowej operatora świadczącego pocztowe usługi powszechne w innym państwie członkowskim UE. Wskazał przy tym, że przy nowelizacji przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych nie zostało zachowane dotychczasowe postanowienie zawarte w przepisie regulującym złożenie odwołania, uznające złożenie tego odwołania w placówce operatora publicznego za równoznaczne z jego wniesieniem do prezesa KIO. Tak radykalna zmiana jest wyrazem podkreślanej w orzecznictwie KIO potrzeby szybkiego i sprawnego systemu weryfikacji czynności podejmowanych w trakcie postępowania o udzielenie zamówienia publicznego, jednak preferowanie szybkości postępowania może, w ocenie tego sądu, znacznie ograniczyć wynikające ?z Konstytucji RP prawo jednostki do sądu.
Sąd Najwyższy uznał, że wykładnia językowa art. 180 ust. 4 u.p.z.p., której należy dać pierwszeństwo nad innymi metodami wykładni, wskazuje, że w ustawowym (tu: pieciodniowym) terminie odwołanie powinno dotrzeć do adresata (prezesa KIO). Tym samym nie ma znaczenia dzień oddania odwołania w polskiej placówce pocztowej operatora wyznaczonego w rozumieniu ustawy – Prawo pocztowe lub w placówce pocztowej operatora świadczącego pocztowe usługi powszechne w innym państwie członkowskim UE.
Jagna ?Kowalczyk-Fudali, radca prawny w krakowskim biurze Rödl & Partner
Komentowana uchwała może wywoływać wątpliwości co do wpływu na ograniczenie ?prawa jednostki do dochodzenia swoich ?racji w procedurze odwoławczej. Niemniej analizując orzeczenie SN trzeba pamiętać ?o motywach takiego ukształtowania przez ustawodawcę przepisów ustawy – Prawo zamówień publicznych, które niejako ?„zmusiły" SN do wskazanego rozstrzygnięcia.
Ustawa – Prawo zamówień publicznych ?w brzmieniu obowiązującym do 28 stycznia 2010 r. przewidywała fikcję wniesienia odwołania do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych przez złożenie odwołania w placówce pocztowej operatora publicznego. Zmianą obowiązującą od 29 stycznia 2010 r. wyłączono w art. 180 ust. 4 u.p.z.p. taką możliwość w zakresie odwołania. W uzasadnieniu projektu ustawy zmieniającej wskazano, że celem tak radykalnej zmiany w systemie środków odwoławczych przewidzianych ?w u.p.z.p. jest uniknięcie negatywnych konsekwencji, polegających na wydłużeniu procesu udzielania zamówień publicznych. Stąd też propozycja zniesienia regulacji, w której odwołanie złożone w placówce operatora publicznego uznawane jest za wniesione ?w terminie.
Na uwagę zasługuje, że nowelizacja u.p.z.p. miała na celu wdrożeniu dyrektywy 2007/66/WE Parlamentu Europejskiego i Rady ?z 11 grudnia 2007 r., zmieniającej dyrektywy Rady 89/665/EWG i 92/13/EWG w zakresie poprawy skuteczności procedur odwoławczych w dziedzinie udzielania zamówień publicznych. W dyrektywie 2007/66/WE uporządkowano przesłanki i terminy wnoszenia środków odwoławczych, podkreślając jednocześnie, że podstawowymi jej założeniami są powszechność, szybkość i skuteczność środków odwoławczych, nakierowanych na wzmocnienie zasad równości, konkurencyjności, przejrzystości oraz efektywności zamówień publicznych.