W kluczowej dla sprawy uchwale Sądu Najwyższego z 10 lipca 2015 r. (III CZP 29/15) czworo powodów dochodziło zapłaty zadośćuczynienia za doznaną przez każdego z nich krzywdę na podstawie art. 446 § 4 k.c. Udzielili pełnomocnictwa do reprezentowania ich jednemu pełnomocnikowi, który w pozwie, oprócz należności głównych, zażądał także zasądzenia kosztów procesu na rzecz każdego z jego mocodawców. W pierwszej instancji powództwo zostało oddalone, jednak na skutek wniesionej przez powodów apelacji sąd zmienił wyrok, częściowo uwzględniając powództwo. Co do kosztów procesu zasądził na rzecz powodów koszty obejmujące wyłącznie jedno wynagrodzenie pełnomocnika. Po wniesieniu zażalenia na rozstrzygnięcie o kosztach sąd apelacyjny nabrał wątpliwości co do wysokości kosztów procesu należnych współuczestnikom formalnym zastępowanym przez jednego pełnomocnika, wobec czego zwrócił się do SN o rozstrzygnięcie zagadnienia prawnego.
SN orzekł, że gdy kilka podmiotów występuje w procesie po jednej stronie, a ich współuczestnictwo ma charakter współuczestnictwa formalnego, przysługujące im koszty procesu obejmują wynagrodzenie reprezentującego ich jednego pełnomocnika. Wynagrodzenie to należne jest w wysokości ustalonej oddzielnie w stosunku do każdego ze współuczestników, wynikającej ze stawek minimalnych przewidzianych w odpowiednich przepisach. Innymi słowy, liczba współuczestników formalnych w sprawie determinuje wysokość (liczbę) kosztów zastępstwa procesowego należnego pełnomocnikowi tych współuczestników.
Przepisy nie regulują
W uzasadnieniu SN zauważył, iż przepisy nie regulują zasad ponoszenia kosztów procesu w sprawach, w których współuczestnictwo w sporze jest po stronie powodowej.
Podstawą do przyjęcia przez SN stanowiska w uchwale były wynikające z art. 98 k.p.c. zasady dotyczące kosztów procesu, tj. zasada odpowiedzialności za wynik procesu oraz zasada kosztów niezbędnych i celowych, a także specyfika i charakter prawny instytucji współuczestnictwa formalnego, uregulowanego w art. 72 § 1 pkt 2 k.p.c. Wynika z tego, że strona przegrywająca sprawę zobowiązana jest zwrócić przeciwnikowi poniesione koszty oraz że wysokość tych kosztów ograniczona jest do takich, które były niezbędne do celowego dochodzenia praw lub celowej obrony. SN wytłumaczył istotę współuczestnictwa formalnego, wskazując, że każdy ze współuczestników dochodzi własnego, odrębnego roszczenia, które wywodzi się z samodzielnego i odrębnego, a zarazem jednakowego stosunku prawnego. W istocie współuczestnictwo formalne sprowadza się do rozstrzygania przez sąd kilku spraw połączonych z sobą ze względów pragmatycznych. Dla zobrazowania tej instytucji można przywołać następujące sytuacje: dochodzenie przez klientów dewelopera roszczeń odszkodowawczych wynikających z umów o wybudowanie przez dewelopera lokali mieszkalnych, domaganie się przez kilku pracowników od pracodawcy zapłaty wynagrodzeń za pracę. W takich przypadkach podmioty te są uprawnione do dochodzenia roszczeń w jednym postępowaniu i wszystkie mogą być reprezentowane przez tego samego pełnomocnika.
Tak jak w procesie karnym
SN wskazał, że tylko takie rozstrzygnięcie umożliwi realizację omówionych powyżej zasad odnoszących się do kosztów postępowania. W podobnej sytuacji, gdy dochodzi do połączenia kilku spraw, pozostających z sobą w związku faktycznym lub prawnym, do łącznego rozpoznania lub rozstrzygnięcia na podstawie art. 219 k.p.c. (sprawy o ustalenie nieistnienia uchwały ze sprawą o jej unieważnienie) brak jest przeszkód do zasądzenia na rzecz strony wygrywającej kosztów wynagrodzenia jej pełnomocnika procesowego, nawet gdy reprezentuje on inne strony połączonych spraw. SN zauważył, że w sprawach karnych pełnomocnicy mają prawo do wynagrodzenia od każdej z osób, które reprezentują, i że brak jest podstaw do przyjęcia odmiennej reguły w postępowaniu cywilnym. W takiej sytuacji wykluczona zostałaby możliwość wydawania wyroków częściowych w sprawach, w których zachodzi współuczestnictwo formalne, a właśnie w nich wydawanie takich wyroków jest prawdopodobne.