Dwie wizyty kontrolerów nie są wykluczone

Wykonywanie czynności kontrolnych przez urząd kontroli skarbowej nie wyłącza możliwości jednoczesnej kontroli inspekcji drogowej. W takim przypadku za uniemożliwienie przeprowadzenia tej drugiej przedsiębiorca mógł zostać ukarany 10 tys. zł.

Publikacja: 12.04.2017 05:50

Dwie wizyty kontrolerów nie są wykluczone

Foto: 123 RF

Spór w sprawie dotyczył przedsiębiorstwa, które zostało ukarane za niepoddanie się kontroli.

Sankcja została nałożona w kwietniu 2016 r. decyzją wojewódzkiego inspektora transportu drogowego.

Problemy firmy zaczęły się na początku stycznia 2016 r., kiedy wysłano do niej zawiadomienie o zamiarze wszczęcia kontroli. Kilkanaście dni później do inspektoratu wpłynęło oświadczenie, że obecnie w przedsiębiorstwie prowadzona jest w przedsiębiorstwie kontrola. Urzędnicy postanowili telefonicznie zasięgnąć informacji na ten temat. Z rozmowy z żoną właściciela przedsiębiorstwa wynikało, że kontrola, która już trwa jest prowadzona przez urząd kontroli skarbowej. W celu zweryfikowania tej informacji organ zwrócił się do skarbówki o udzielenie informacji o kontroli przedsiębiorstwa.

Ponieważ inspekcja nie otrzymała oficjalnej odpowiedzi na początku lutego 2016 r. jeden z jej zespołów kontrolnych udał się do przedsiębiorstwa celem rozpoczęcia kontroli. Po przybyciu na miejsce przedłożono mu zawiadomienie, że postępowanie kontrolne prowadzone przez UKS nie zostało zakończone w wyznaczonym terminie i zostanie przedłużone do 29 marca 2016 r. Zespół kontrolny pobrał kopie zawiadomień i odstąpił od rozpoczęcia kontroli.

Nie ma przeszkód prawnych

Ostatecznie do inspekcji wpłynęła odpowiedź od skarbówki. Wynikało z niej, że postępowanie kontrolne prowadzone przez UKS nie jest kontrolą przedsiębiorcy, do której odnoszą się unormowania zawarte w rozdziale V ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. W związku z tym nie ma przeszkód prawnych do podjęcia czynności kontrolnych przez inspekcję transportową.

W tej sytuacji firmie doręczono nowe zawiadomienie o zamiarze wszczęcia kontroli w przedsiębiorstwie. Jego właściciel znów zawiadomił inspekcję, że obecnie trwają już u niego kontrole UKS i wniósł o odstąpienie od czynności kontrolnych kolejnego organu.

Nie było właściciela

Nic to jednak nie dało. W dniu wskazanym w zawiadomieniu zespół kontrolny inspekcji podjął próbę przeprowadzenia kontroli. Inspektorzy stawili się o czasie i miejscu kontroli zgodnie z zawiadomieniem. Z biura firmy wyszedł jednak syn właściciela przedsiębiorstwa i oświadczył, że ojca nie ma, a on nie jest upoważniony do udzielania informacji.

Nieobecność właściciela pociągnęła za sobą negatywne konsekwencje. W ocenie inspekcji bowiem z uwagi na niestawienie się przedsiębiorcy w wyznaczonym terminie w celu umożliwienia podjęcia czynności kontrolnych oraz niewskazanie osoby mogącej umożliwić ich przeprowadzenie zasadne było nałożenie 10 tys. zł kary za odmowę.

Z takim rozstrzygnięciem przedsiębiorca się nie zgadzał. W odwołaniu przekonywał, że kontrola w jego przedsiębiorstwie nie powinna się odbyć, informował o kontrolach prowadzonych przez UKS.

Główny inspektor transportu drogowego nie anulował kary. Podzielił stanowisko co do zasadności nałożenia kary za niepoddanie się kontroli. Wskazał, że UKS nie przeprowadzał w przedsiębiorstwie odwołującego kontroli, lecz wykonywał czynności kontrolne. W konsekwencji istniały podstawy do przeprowadzenia kontroli przez organ kontroli transportu drogowego.

Jest kontrola i postępowanie kontrolne

Przedsiębiorca zaskarżył decyzję o karze, ale przegrał. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim przypomniał, że zgodnie z art. 82 ust. 1 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, nie można równocześnie podejmować i prowadzić więcej niż jednej kontroli działalności przedsiębiorcy. Nie dotyczy to jednak sytuacji opisanych w dalszej części tej normy. Jak podkreślał WSA celem tego przepisu jest ochrona przedsiębiorcy przed zbiegiem kilku kontroli.

Sąd nie podzielił jednak stanowiska skarżącego, że w spornej sprawie doszło do naruszenia prawa. Zauważył, że w orzecznictwie odróżnia się dwa pojęcia tj. „kontrola" oraz „postępowanie kontrolne".

W stanie prawnym zaistniałym w sprawie organ kontroli skarbowej uprawniony był do przeprowadzenia postępowania kontrolnego bez konieczności wszczynania kontroli podatkowej. W przypadku skarżącego prowadzone były właśnie postępowania kontrolne, nie kontrole podatkowe.

W ocenie WSA skoro zatem ograniczenia, jakie wynikają z ustawy o swobodzie działalności gospodarczej odnoszą się do kontroli podatkowej, a nie do postępowania kontrolnego, ograniczenia w zakresie przeprowadzenia kontroli przez organ transportu drogowego nie obowiązywały.

Zasadna kara

Ponadto jak podkreślił WSA skarżący bezpodstawnie powoływał się na wniesienie sprzeciwu. Przypomniał bowiem, że sprzeciw wobec podjęcia i wykonywania czynności kontrolnych wnosi się w terminie 3 dni roboczych od wszczęcia kontroli. Tymczasem w spornej sprawie skarżący uniemożliwił przeprowadzenie czynności kontrolnych. Czynności te nie zostały przeprowadzone, zatem w ogóle nie było podstaw do rozpatrzenia sprzeciwu.

Za niepoddanie się lub uniemożliwienie przeprowadzenia kontroli w całości lub części, przepisy przewidują karę, zatem zasadnym było nałożenie jej na skarżącego.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie Wielkopolskim z 22 marca 2017 r., sygn. akt II SA/Go 75/17.

Spór w sprawie dotyczył przedsiębiorstwa, które zostało ukarane za niepoddanie się kontroli.

Sankcja została nałożona w kwietniu 2016 r. decyzją wojewódzkiego inspektora transportu drogowego.

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Sądy i trybunały
Prokurator krajowy zdecydował: będzie śledztwo ws. sędziego Nawackiego