Inżynierowie elektrycy z zagranicy, ale też programiści, lekarze z drugim stopniem specjalizacji, dekarze i pielęgniarki bez specjalizacji szybciej dostaną pozwolenie na pracę w Polsce. Nie będą musieli uzyskiwać informacji starosty o braku możliwości zaspokojenia w kraju potrzeb kadrowych pracodawcy. Wszystko za sprawą nowelizacji rozporządzenia w sprawie określenia, w jakich przypadkach zezwolenie na pracę jest wydawane bez względu na szczegółowe warunki wydawania zezwoleń na pracę cudzoziemców.
W projekcie zmian resort pracy proponuje dodać do listy zawodów, które mają łatwiejszy dostęp do polskiego rynku pracy, 20 profesji. W sumie będzie ich 197. Ma to skrócić czas oczekiwania pracodawcy na możliwość podjęcia pracy przez danego cudzoziemca nawet o 21 dni.
Wojewoda nadal będzie sprawdzał kwalifikacje cudzoziemca i czy wysokość proponowanego mu wynagrodzenia nie jest niższa niż innych osób wykonujących podobną pracę.
Na liście zawodów znaleźli się także betoniarze, spawacze, ślusarze, kierowcy samochodów ciężarowych i operatorzy sprzętu do robót ziemnych.
Rozporządzenie ma wejść w życie w początku lipca. Ze względu na przedłużające się postępowania w sprawie wydania zezwolenia na pracę oraz zezwolenia na pobyt czasowy ułatwienia mają być stosowane także do wszczętych i niezakończonych jeszcze postępowań.