Kwota ta może być nawet większa i dojść do 20 mln euro, jeżeli w całym projekcie przeważać będą badania przemysłowe, a prace rozwojowe będą ich kontynuacją. Także intensywność wsparcia, czyli to jaka część wydatków (kwalifikowanych) może zostać sfinansowana z unijnych pieniędzy, jest wyższa dla badań przemysłowych, niż prac rozwojowych. Jednak projekt, który ich nie przewiduje, a bazuje wyłącznie na prowadzeniu tych ostatnich, także może ubiegać się o dofinansowanie. Liczy się to, żeby jego ostatecznym efektem były nowe lub znacząco zmodernizowane (unowocześnione) produkty, na które jest realne zapotrzebowanie na rynku, nadają się do wdrożenia (uruchomienia produkcji, zastosowania), a całe przedsięwzięcie jest uzasadnione ekonomicznie.
Innowacyjność
O ile bowiem głównym celem działania 1.1.1 „Badania przemysłowe i prace rozwojowe realizowane przez przedsiębiorstwa", o którym tutaj mowa, i które jest częścią programu „Inteligentny rozwój", jest dofinansowanie prac B+R w firmach, to chodzi jednak o wspieranie projektów, które mają szansę na komercjalizację. Stąd istotny jest ostateczny efekt w postaci nowego lub znacząco zmodernizowanego produktu (towaru, usługi, technologii).
Jednym z kryteriów, wpływających na to, która firma otrzyma wsparcie w postaci dofinansowania, jest innowacyjność wypracowanego rozwiązania (nowość rezultatów projektu). Zgodnie z jego brzmieniem, dofinansowane mogą być wyłącznie projekty, których rezultat (łącznie):
- stanowi innowację produktową lub procesową,
- charakteryzuje się nowością co najmniej w skali polskiego rynku, w kontekście posiadanych przez niego nowych cech, funkcjonalności, w porównaniu do rozwiązań dostępnych na rynku.