Kiedy przedsiębiorca nie ponosi odpowiedzialności za przestępcze działania kontrahenta

Jeśli przedsiębiorca dokładnie sprawdzi swojego kontrahenta, nie poniesie konsekwencji jego przestępczych działań.

Aktualizacja: 27.04.2018 06:29 Publikacja: 27.04.2018 06:14

Kiedy przedsiębiorca nie ponosi odpowiedzialności za przestępcze działania kontrahenta

Foto: Fotolia.com

– Nie nakładamy na przedsiębiorców żadnych obowiązków – powiedział „Rzeczpospolitej" wiceminister finansów Paweł Gruza, odnosząc się do dokumentu określającego zasady kontroli VAT-owskich rozliczeń (omówiliśmy go 26 kwietnia). Znajdziemy w nim opis działań, które świadczą o dochowaniu przez przedsiębiorcę należytej staranności w relacjach handlowych. Ich podjęcie powinno zabezpieczyć go przed wplątaniem w VAT-owskie oszustwa.

Ministerstwo Finansów zaznacza jednak, że przedstawiony dokument (zwany „Metodyką w zakresie oceny dochowania należytej staranności przez nabywców towarów w transakcjach krajowych") nie obejmuje wszystkich sytuacji, które mogą wystąpić w życiu gospodarczym. Przedsiębiorcy mogą więc na własne sposoby weryfikować swoich kontrahentów. Niepodjęcie działań wskazanych przez ministerstwo nie powoduje automatycznie utraty prawa do odliczenia VAT. W razie kwestionowania rozliczeń przedsiębiorca może wykazywać w dowolny sposób, że dochował należytej staranności przy zawieraniu transakcji.

Ministerstwo podkreśla też, że do wyłudzeń VAT dochodzi najczęściej w transakcjach na dużą skalę. Dlatego też metody weryfikacji kontrahenta powinny być dopasowane do wartości przeprowadzanych operacji.

Co zaleca skarbówka przedsiębiorcom? Kryteria sprawdzania kontrahenta podzieliła na formalne i transakcyjne. Różnią się w zależności od tego, czy dopiero nawiązujemy współpracę, czy też ją już kontynuujemy.

Przede wszystkim trzeba jednak sprawdzić podstawowe rejestry – Centralną Ewidencję i Informację o Działalności Gospodarczej (CEIDG) lub Krajowy Rejestr Sądowy (KRS). A także wykaz podatników VAT (nawet bowiem firma, z którą współpracujemy od lat, mogła zostać z niego wykreślona). Trzeba też wiedzieć, czy partner handlowy posiada wymagane przepisami koncesje i zezwolenia. A także zweryfikować, czy osoba zawierająca umowę ma do tego pełnomocnictwo. Warto się przekonać, jak wygląda siedziba handlowego partnera, czy ma odpowiednie zaplecze i stronę internetową.

Jakie okoliczności transakcji powinny wzbudzić podejrzenia przedsiębiorcy? Przede wszystkim niska, odbiegająca od rynkowych cena. Także sposób płatności, np. rozbijanie jej na kilka rachunków albo oferowanie rabatu za zapłatę gotówką. Trzeba też zwrócić uwagę na propozycję sprzedaży towarów z branży, którą dany podmiot się nie zajmuje. Oraz oferty dużych zakupów od spółek mających niewielki kapitał zakładowy.

Wątpliwości powinny wzbudzić osoby, które unikają udokumentowania transakcji. Trzeba też zwrócić uwagę na preferowane przez dostawcę zasady kontaktu, np. tylko telefonicznie albo przez zagraniczny adres e-mail.

Podjęcie wskazanych działań istotnie zwiększa prawdopodobieństwo dochowania przez podatnika należytej staranności – zapewnia Ministerstwo Finansów. I dodaje, że jeśli przedsiębiorca zignoruje obiektywne okoliczności wskazujące, iż transakcja może mieć na celu oszustwo, powinno zostać zakwestionowane prawo do odliczenia VAT.

Z „Metodyki" wynika też, że największe szanse na pozytywne podejście fiskusa będą mieli ci, którzy zastosują wchodzący 1 lipca mechanizm podzielonej płatności.

Czyli przeleją kwotę VAT na specjalny rachunek kontrahenta kontrolowany przez fiskusa.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora: p.wojtasik@rp.pl

Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił