Co zrobić, gdy zaginie wniosek ?o zwrot VAT złożony drogą elektroniczną

Spółka nie powinna ponosić konsekwencji w sytuacji, gdy wniosek o zwrot VAT złożony drogą elektroniczną nie dotarł na czas do polskiego organu podatkowego na skutek niesprawności systemu informatycznego. Stałoby to w sprzeczności z zasadami neutralności i proporcjonalności.

Aktualizacja: 02.02.2015 07:33 Publikacja: 02.02.2015 03:00

Co zrobić, gdy zaginie wniosek ?o zwrot VAT złożony drogą elektroniczną

Foto: www.sxc.hu

Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w wyroku z 17 listopada 2014 r. (III SA/Wa 925/14).

Skarżąca jest spółką prowadzącą działalność w Austrii (dalej: spółka). Spółka złożyła wniosek o zwrot VAT za 2010 r. drogą elektroniczną w odpowiednim terminie, ale z przyczyn technicznych nie został on przekazany na czas do polskiego organu podatkowego. Obciążenie strony internetowej austriackiego urzędu podatkowego spowodowało bowiem, że przekaz nie został zrealizowany w całości w wyznaczonym dniu. Naczelnik urzędu skarbowego odmówił zwrotu podatku, powołując się na pismo Ministerstwa Finansów, z którego wynikało, że administracja austriacka nie zgłaszała w danym okresie problemów technicznych.

Spółka wniosła skargę do WSA, twierdząc, że dopełniła wszelkich formalności wynikających z art. 8, 9 i 10 dyrektywy Rady 2008/9/WE z 12 lutego 2008 r. określającej szczegółowe zasady zwrotu podatku od wartości dodanej podatnikom niemającym siedziby w państwie członkowskim zwrotu, lecz mającym siedzibę w innym państwie członkowskim. Spółka zarzuciła organowi dyskryminację, ponieważ jedyną możliwą formą przekazania przez nią (czyli przez podmiot zagraniczny) wniosku o zwrot podatku była forma elektroniczna. Ponadto spółka za niesłuszne uznała utożsamianie przez organ momentu złożenia wniosku z momentem jego przekazania do Polski. Zdaniem spółki nie można doszukiwać się po jej stronie winy za błędy systemu elektronicznego, których nie mogła przewidzieć.

Zdaniem sądu z uzasadnienia decyzji organu nie wynika jednoznacznie, z jakiego powodu wniosek o zwrot VAT złożony przez spółkę nie został na czas przekazany do Polski. Nie rozstrzygnięto, czy były to błędy strony skarżącej czy błędy systemu informatycznego. Sąd wskazał, że zasadniczo problemy techniczne nie mogą jednak naruszać prawa podatnika do uzyskania zwrotu podatku.

—Magda Koczwara, współpracowniczka zespołu zarządzania wiedzą podatkową firmy Deloitte

Komentarz eksperta

Karolina Płocha, konsultantka w warszawskim biurze Deloitte Doradztwo Podatkowe sp. z o.o.

Zwrot VAT podmiotom zagranicznym pochodzącym z UE jest możliwy po spełnieniu pewnych warunków materialnoprawnych, jak również uczynieniu zadość określonym wymogom formalnym. Zagraniczna spółka ubiegająca się o zwrot VAT naliczonego w Polsce musi być zarejestrowana na potrzeby VAT w jednym z krajów UE i jednocześnie nie posiadać w Polsce siedziby ani stałego miejsca prowadzenia działalności oraz zasadniczo nie wykonywać na terytorium Polski czynności opodatkowanych. Musi natomiast prowadzić działalność dającą prawo do odliczenia VAT w tym innym państwie członkowskim.

Podstawowym wymogiem formalnym jest natomiast złożenie przez podmiot zagraniczny wniosku elektronicznego do właściwego urzędu skarbowego. Zgodnie z art. 7 dyrektywy Rady 2008/9/WE procedura ta jest jedynym trybem przewidzianym dla zwrotu VAT podatnikom z UE niemającym siedziby w Polsce.

Kluczowym aspektem komentowanej sprawy jest to, że w przypadku spółki austriackiej – zgodnie z jej twierdzeniami – wszystkie przewidziane prawem wymogi, w tym formalne, zostały spełnione. Mimo to spółka nie otrzymała należnego jej zwrotu, gdyż organ podatkowy uznał, że nie został dochowany termin na złożenie wniosku o zwrot. Zdaniem spółki stało się tak z powodu zakłóceń technicznych związanych z funkcjonowaniem austriackiego systemu informatycznego.

Polska procedura administracyjna odróżnia pojęcie złożenia określonego pisma od jego doręczenia. W odniesieniu do pism składanych drogą elektroniczną zasadne wydaje się uznanie, że już samo wprowadzenie wniosku w sposób przewidziany prawem do systemu informatycznego wypełnia przesłankę jego złożenia. Natomiast fakt, że wniosek nie dotarł w odpowiednim czasie do polskiego organu, co było spowodowane problemami natury technicznej, nie powinien mieć żadnego wpływu na ocenę spełnienia warunku złożenia wniosku – nie tylko dlatego, że przeważnie na tego typu zakłócenia podatnik nie ma wpływu, ale również z tego powodu, że jest to już problem związany z innym zdarzeniem, jakim jest doręczenie pisma.

Rozstrzygnięcie sądu w omawianej sprawie oparte zostało na przesłankach proceduralnych. WSA uznał, że organ nie uzasadnił dostatecznie swojej decyzji, gdyż nie wyjaśnił, czy zaistniała sytuacja wynikła z niedopatrzenia spółki czy wyłącznie z problemów technicznych. Należy zgodzić się z sądem, że ustalenie przez polski organ, iż organy austriackie nie zgłaszały żadnych problemów związanych z funkcjonowaniem systemu informatycznego, w żadnym razie nie spełnia wymogu przeprowadzenia wyczerpującego postępowania dowodowego.

Mimo proceduralnego rozstrzygnięcia zasadny wydaje się jednak wniosek, że jakiekolwiek problemy techniczne nie mogą negatywnie wpływać na prawo podatnika do zwrotu VAT. Prawo do zwrotu VAT nie stanowi na gruncie polskiego i unijnego prawa podatkowego przywileju, lecz podstawową zasadę konstrukcyjną VAT, która musi być przez organy realizowana tak dalece, jak to tylko możliwe w określonym stanie faktycznym i prawnym. W szczególności dotyczy to podmiotów takich jak spółka, gdyż jako podmiot zagraniczny ma ona ograniczone możliwości zwrotu VAT w Polsce i musi w tym względzie polegać na sprawnym działaniu organów państwa austriackiego i polskiego.

Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w wyroku z 17 listopada 2014 r. (III SA/Wa 925/14).

Skarżąca jest spółką prowadzącą działalność w Austrii (dalej: spółka). Spółka złożyła wniosek o zwrot VAT za 2010 r. drogą elektroniczną w odpowiednim terminie, ale z przyczyn technicznych nie został on przekazany na czas do polskiego organu podatkowego. Obciążenie strony internetowej austriackiego urzędu podatkowego spowodowało bowiem, że przekaz nie został zrealizowany w całości w wyznaczonym dniu. Naczelnik urzędu skarbowego odmówił zwrotu podatku, powołując się na pismo Ministerstwa Finansów, z którego wynikało, że administracja austriacka nie zgłaszała w danym okresie problemów technicznych.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo dla Ciebie
Ministerstwo wydało ważny komunikat. Chodzi o studia online
Nieruchomości
Więcej drewna i mniejsze odległości między budynkami? Zmiany w prawie budowlanym
Nieruchomości
Droga konieczna dla wygody sąsiada? Ważny wyrok SN ws. służebności
Spadki i darowizny
Prawo użytkownika czy spadkobiercy? SN o odmowie przedłużenia użytkowania wieczystego
Sądy i trybunały
Jest data wyroku w sprawie Prezydenta. Obywatel zarzuca mu łamanie Konstytucji