Frankowicze: jedna opłata sądowa od wszystkich żądań

Od konsumenta dochodzącego w pozwie kilku roszczeń pobiera się raz należność w wysokości 1000 zł.

Publikacja: 03.02.2022 18:54

Frankowicze: jedna opłata sądowa od wszystkich żądań

Foto: Adobe Stock

Opłata jest jedna, nawet jeśli wartość żądań przewyższa 20 tys. zł. To sedno najnowszej uchwały Sądu Najwyższego korzystnej dla konsumentów, w tym frankowiczów.


Nieważna umowa


Kwestia ta wynikła w sprawie, w której Tomasz B. domagał się ustalenia, że umowa kredytowa jest nieważna. Żądał zasądzenia od banku 117 tys. zł z odsetkami.


Czytaj więcej

Krzysztof Koźmiński: Czy sędziowie w sprawach frankowych łamią prawo

Sędzia Sądu Okręgowego Warszawa-Praga zwrócił Tomaszowi B. pozew, bo uiścił opłatę 1000 zł od jednego żądania, a w ocenie sądu powinien od dwóch (a był reprezentowany przez prawnika, który ma obowiązek to wiedzieć).


Rozpatrując odwołanie powoda, Sąd Apelacyjny w Warszawie powziął jednak wątpliwości, które przedstawił w pytaniu prawnym Sądowi Najwyższemu: Czy w przypadku kumulacji roszczeń wynikających z czynności bankowych, przy wartości przedmiotu sporu każdego z nich przekraczającej 20 tys. zł, od strony będącej konsumentem pobiera się na podstawie art. 13a ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych jedną opłatę stałą w kwocie 1000 zł, czy też odpowiednią wielokrotność tej opłaty?


Celowa ulga


W uzasadnieniu pytania sędzie (Marta Szerel, Edyta Jefimko i Alicja Fronczek), wskazały, że w orzecznictwie nie było wątpliwości, iż w przypadku dochodzenia jednego roszczenia – czy to zapłaty czy też ustalenia – o wartości przekraczającej 20 tys. zł konsument obowiązany jest uiścić jedną opłatę 1000 zł. Wątpliwości co do tejże opłaty pojawiają się przy kumulacji roszczeń, co jest bardzo częste w żądaniach kierowanych do banków, w szczególności na tle kredytów walutowych (frankowych).

W tej sprawie powód dochodził ustalenia, że umowa kredytowa jest nieważna, oraz zasądzenia mu 117 tys. zł z odsetkami, a na wypadek nieuwzględnienia tych roszczeń sformułował roszczenie ewentualne (nie ono było jednak w tym przypadku problemem, lecz roszczenie główne). Mamy tu więc kumulację roszczeń głównych, a wartość każdego przekracza 20 tys. zł, przy pierwszym 180 tys. zł – wartość umowy kredytowej, a drugiego 117 tys. zł. Kumulacja roszczeń w jednym pozwie nie zwalnia z obowiązku uiszczenia odrębnych opłat. Z drugiej strony – wskazywali sędziowie – nie sposób pominąć celu wprowadzenia niższej stałej opłaty w sprawach dla konsumentów (podobnie osób prowadzących gospodarstwa) o roszczenia wynikające z czynności bankowych. Stało się tak, by opłata nie utrudniała im dochodzenia roszczeń. Było to też pewne wsparcie proceduralne ze względu na słabszą sytuację ekonomiczną w stosunku do banku.

Konsument górą


Sąd Najwyższy przychylił się do tego korzystnego dla konsumentów stanowiska, podejmując uchwałę:

– Od powoda będącego konsumentem, dochodzącego w jednym pozwie kilku roszczeń wynikających z czynności bankowych, pobiera się na podstawie art. 13a ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, jedną opłatę stałą, jeżeli wartość przedmiotu sporu dla tych roszczeń przewyższa kwotę 20 tys. zł.


– Uchwała jest korzystna dla konsumentów pozywających banki, w tym frankowiczów, i potwierdza ich przywilej fiskalny – komentuje mec. Kinga Strychalska, kancelaria Jedliński, Bierecki i Wspólnicy. – W pozwach frankowicze formułują często kilka roszczeń – o ustalenie nieważności umowy kredytowej, o zapłatę, czyli zwrot wpłaconych środków oraz o tzw. odfrankowienie. Uchwała wyjaśnia, że gdy mamy sformułowanych kilka roszczeń, to konsument jest zobowiązany i tak do uiszczenia tylko jednej opłaty 1000 zł – dodaje. 


Sygnatura akt: III CZP 38/22, wcześniej III CZP 31/21

OPINIA

Mariusz Korpalski
, radca prawny

Przepisy o kosztach sądowych dotyczą sprawy cywilnej, a nie poszczególnych roszczeń. Takie samo powinno być rozstrzygnięcie w przypadku dochodzenia w jednej sprawie roszczeń z kilku umów. Inaczej dojdziemy do absurdu, w którym sprawa o zapłatę 100 tys. zł będzie objęta kilkoma opłatami lub nie, zależnie od tego, czy powód dochodzi tej kwoty na podstawie jednej czy kilku umów. Pojawiłaby się nowa kategoria zupełnie jałowych sporów, czy np. dwie faktury zostały wystawione na podstawie jednej umowy, a może jednak faktura została wystawiona na podstawie dwóch umów.

Opłata jest jedna, nawet jeśli wartość żądań przewyższa 20 tys. zł. To sedno najnowszej uchwały Sądu Najwyższego korzystnej dla konsumentów, w tym frankowiczów.


Nieważna umowa


Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
Słynny artykuł o zniesławieniu ma zniknąć z kodeksu karnego
Prawo karne
Pierwszy raz pseudokibice w Polsce popełnili przestępstwo polityczne. W tle Rosjanie
Podatki
Kiedy ruszy KSeF? Ministerstwo Finansów podało odległy termin
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Podatki
Ministerstwo Finansów odkryło karty, będzie nowy podatek. Kto go zapłaci?
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO