Czy generatywną sztuczną inteligencję i deep fake da się zatrzymać?

Sądy już dziś powinny podnosić swoje kompetencje. Za kilka lat może być za późno.

Publikacja: 12.09.2023 09:42

Czy generatywną sztuczną inteligencję i deep fake da się zatrzymać?

Foto: Adobe Stock

Czytając kolejne doniesienia dotyczące (braku) możliwości rozróżnienia, co jest prawdą, a co nie, zacząłem (ponownie) się zastanawiać, czy dobrze robimy, pozwalając na praktycznie nieograniczony dostęp do generatorów treści, obrazów czy dźwięku. W świecie #chatgpt, #midjourney czy #dall-e tworzenie „czegoś” nowego staje się zupełnie naturalne i niewymagające ani nadmiernego wysiłku (chyba że chodzi o wymyślenie prompta – zapytania), ani pieniędzy. Kiedyś, żeby postawić czyjś wizerunek w „niewygodnym położeniu” trzeba było znaleźć specjalistę, który się na tym zna, i mu odpowiednio zapłacić, co zwykle nie było tanią zabawą. Dzisiaj wystarczy kilka słów, które wpiszemy do odpowiedniego narzędzia, i możemy cieszyć się gotowym wywiadem z nieżyjącym aktorem, papieżem w karykaturalnej puchowej kurtce czy „próbką” głosu Freddiego Mercury'ego, który śpiewa „Enter Sandman” zespołu Metallica. Możliwości są praktycznie nieograniczone i nie dla wszystkich przeszkodą zdają się być przepisy chroniące wizerunek czy prawa własności intelektualnej. A to jednak coś, o co powinniśmy walczyć.

Pozostało 89% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP