Netflix dogadał się z satanistami. "Przereklamowana sprawa"

Grupa "Satanistyczna Świątynia”, która pozwała Netfliksa twierdząc, że w serialu "Chilling Adventures of Sabrina" doszło do złamania praw autorskich, poinformowała, że sprawa została polubownie rozstrzygnięta.

Aktualizacja: 22.11.2018 09:47 Publikacja: 22.11.2018 09:31

Netflix dogadał się z satanistami. "Przereklamowana sprawa"

Foto: Twitter/Lucien Greaves

Grupa satanistyczna twierdziła, że w produkcji Netfliksa pojawił się posąg bóstwa Bafometa i pozwała serwis oraz Warner Bros na 50 milionów dolarów. Sataniści podkreślali, że nie roszczą sobie praw do postaci Bafometa, ale raczej do specyficznego układu jego pomnika. 

 

 

 

Wczoraj "Satanistyczna Świątynia” poinformowała, że sprawa została wyjaśniona. Podkreśliła jednak, że jej szczegóły pozostaną poufne.

„Grupa Satanistyczna świątynia z przyjemnością ogłasza, że sprawa, która niedawno wytoczona została przeciwko Warner Bros i Netfliksowi, została polubownie rozstrzygnięta” - napisano w oświadczeniu. "Informacja o użyciu unikatowych elementów posągu bóstwa Bafometa została zawarta w napisach końcowych odcinków, które zostały nagrane” - podkreślono. 

Lucien Greaves, rzecznik grupy, dodał na Twitterze, że ”tak kończy się jedna z najbardziej przereklamowanych spraw o prawa autorskie". "Prasa może przestać udawać, że sprawa była wyjątkowa i ważna, a nawet interesująca. Tak więc, miejmy nadzieję, że skończy się parada głupoty internetowych amatorskich ekspertów prawnych” - czytamy we wpisie. 

Warner Bros nie ujawnił innych szczegółów w tej sprawie. 

Wcześniej członkowie grupy chcieli, aby pomnik został całkowicie usunięty z serialu. Dodatkowo oczekiwali odszkodowania w wysokości 50 mln dolarów. Sataniści twierdzili także, że zostali w serialu przedstawieni w negatywnym świetle, co w konsekwencji będzie miało wpływ na działanie ich grupy.

Serial "Chilling Adventures of Sabrina" przeznaczony jest dla widzów starszych niż 16 lat. Jest w nim jednak scena, w której głównej bohaterce, nastoletniej dziewczynie, zaoferowano udział w orgii. Pojawia się ona w siódmym odcinku pierwszego sezonu serialu. Gdy 16-latka nie chce uczestniczyć w orgii, inni bohaterowie wyśmiewają ją za "zabijanie nastroju”. Kontrowersyjna scena została skrytykowana przez widzów. 

Grupa satanistyczna twierdziła, że w produkcji Netfliksa pojawił się posąg bóstwa Bafometa i pozwała serwis oraz Warner Bros na 50 milionów dolarów. Sataniści podkreślali, że nie roszczą sobie praw do postaci Bafometa, ale raczej do specyficznego układu jego pomnika. 

Wczoraj "Satanistyczna Świątynia” poinformowała, że sprawa została wyjaśniona. Podkreśliła jednak, że jej szczegóły pozostaną poufne.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telewizja
Apple kręci w Warszawie serial. Zamknięto Świątynię Opatrzności Bożej
Telewizja
Herstory: Portrety ponad 20 wybitnych Polek w projekcie HISTORY Channel
Serial
„Władcy przestworzy” na Apple TV+. Straceńcy latali w dzień
Telewizja
Magdalena Piekorz zajmie się serialami i filmami w TVP
Telewizja
Serialowe Złote Globy. Kolejny triumf „Sukcesji”