„Grupa Satanistyczna świątynia z przyjemnością ogłasza, że sprawa, która niedawno wytoczona została przeciwko Warner Bros i Netfliksowi, została polubownie rozstrzygnięta” - napisano w oświadczeniu. "Informacja o użyciu unikatowych elementów posągu bóstwa Bafometa została zawarta w napisach końcowych odcinków, które zostały nagrane” - podkreślono.
Lucien Greaves, rzecznik grupy, dodał na Twitterze, że ”tak kończy się jedna z najbardziej przereklamowanych spraw o prawa autorskie". "Prasa może przestać udawać, że sprawa była wyjątkowa i ważna, a nawet interesująca. Tak więc, miejmy nadzieję, że skończy się parada głupoty internetowych amatorskich ekspertów prawnych” - czytamy we wpisie.
Warner Bros nie ujawnił innych szczegółów w tej sprawie.
Wcześniej członkowie grupy chcieli, aby pomnik został całkowicie usunięty z serialu. Dodatkowo oczekiwali odszkodowania w wysokości 50 mln dolarów. Sataniści twierdzili także, że zostali w serialu przedstawieni w negatywnym świetle, co w konsekwencji będzie miało wpływ na działanie ich grupy.
Serial "Chilling Adventures of Sabrina" przeznaczony jest dla widzów starszych niż 16 lat. Jest w nim jednak scena, w której głównej bohaterce, nastoletniej dziewczynie, zaoferowano udział w orgii. Pojawia się ona w siódmym odcinku pierwszego sezonu serialu. Gdy 16-latka nie chce uczestniczyć w orgii, inni bohaterowie wyśmiewają ją za "zabijanie nastroju”. Kontrowersyjna scena została skrytykowana przez widzów.