Polska żywność zdobyła szturmem Unię

Polska żywność świetnie radzi sobie na unijnym rynku - podkreśla Beata Drewnowska, dziennikarka "Rzeczpospolitej"

Aktualizacja: 08.04.2016 13:50 Publikacja: 08.04.2016 12:49

Polska żywność zdobyła szturmem Unię

Foto: archiwum

- Polski eksport rolno-spożywczy od wejścia do UE w 2004 roku wartość eksportu rolno-spożywczego zwiększyła się o ponad 300 proc. - mówi Beata Drewnowska i podkreśla, że w zeszłym roku było to już prawie 24 mld euro - 13 proc. całego polskiego eksportu.

Wbrew obawom, że Polskę "zaleją" zachodnie towary, to właśnie polskie towary zalały unijny rynek. - Jesteśmy silnym graczem na unijnym rynku i rozglądamy się na rynkach pozaunijnych - mówi Drewnowska, dodając, że 80 proc. naszego eksportu rolno-spożywczego idzie do krajów UE.

Największym rynkiem dla polskiej żywności są Niemcy.

Jesteśmy tańsi, ale jednocześnie jesteśmy w stanie wyprodukować produkty spożywcze na wysokim poziomie.

Nie zaszkodziło nam też za bardzo embargo rosyjskie, aczkolwiek miało wpływ na wielkość naszego eksportu w 2015 roku. Polskim producentom nie do końca udało się znaleźć rynki zbytu, które w całości zastąpiłyby rynek rosyjski.

Polskie firmy doskonale dają sobie radę na unijnym rynku. Z roku na rok rośnie nasz eksport na rynek unijny - do Niemiec, do Wielkiej Brytanii...

Polskiej żywności nie szkodzi nawet czarny PR, na przykład w Czechach, gdzie mimo doniesień o kiepskiej jakości polskiej żywność wciąż rośnie jej sprzedaż.

- Czesi wciąż chętnie kupują polską żywność - podkreśla Drewnowska.

- Jesteśmy potęga w produkcji mięsa drobiowego - podkreśla Beata Drewnowska.

Przez ostatnie lata zrobiliśmy duży postęp w tej dziedzinie. W 2014 roku zostaliśmy największym producentem drobiu w UE.

Sprzedajemy też sporo innych rodzajów mięs, a także produkty mleczne oraz owoce i jesteśmy silni w eksporcie słodyczy.

Brak nam jednak silnej polskiej marki rozpoznawalnej na całym świecie.

Brak też spójnej kampanii promocyjnej polskiej żywności poza Unią Europejską, ale także promowania jej w UE i przekonywania o jej wysokiej jakości. Nie mamy strategii i nie wiem cy co chcemy promować i gdzie oraz jak.

Jakie są zagrożenia dla eksportu polskiej żywności? - Dopóki istnieje strefa Schengen nie mamy powodów do zmartwień.

Poprzedni rząd usiłował promować polskie jabłka na Bliskim Wschodzie i rynkach azjatyckich. Jak wypadły te próby?- Trwają nadal próby - uważa Drewnowska, a promocja jabłek w krajach innych niż Rosja nie bardzo się udała. Rosjanie kupowali najchętniej jabłka takie jak u nas hoduje się od dziesięcioleci - wielokolorowe a na Bliskim Wschodzi oczekuje się jabłek w jednolitym kolorze.

Czy tak duży eksport nie drenuje polskiego rynku i podnosi ceny w kraju?

- Nie sądzę, by taki scenariusz był możliwy - uważa Beata Drewnowska. Mamy tak duże moce produkcyjne, że bez eksportu polskim firmom byłoby ciężko.

Poza przemysłem drobiarskim Polska może się pochwalić mocną branżą cukierniczą oraz branżą mleczarską, która wciąż jest mocna, ale boleśnie odczuwa spadki cen na światowych rynkach.

- Możemy mówić o trudnej sytuacji polskiej branży mleczarskiej - podkreśla Drewnowska. Polskie zakłady specjalizują się w serach.

Polscy eksporterzy żywności chcą też wychodzić poza rynek unijny - chcą być obecni w Chinach, a także na Bliskim Wschodzie, gdzie inwestują producenci słodyczy. Także Ameryka północna jest na celowniku polskich firm spożywczych.

- Polski eksport rolno-spożywczy od wejścia do UE w 2004 roku wartość eksportu rolno-spożywczego zwiększyła się o ponad 300 proc. - mówi Beata Drewnowska i podkreśla, że w zeszłym roku było to już prawie 24 mld euro - 13 proc. całego polskiego eksportu.

Wbrew obawom, że Polskę "zaleją" zachodnie towary, to właśnie polskie towary zalały unijny rynek. - Jesteśmy silnym graczem na unijnym rynku i rozglądamy się na rynkach pozaunijnych - mówi Drewnowska, dodając, że 80 proc. naszego eksportu rolno-spożywczego idzie do krajów UE.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przemysł spożywczy
Grona goryczy w Penedes. Susza pozbawia ludzi pracy
Przemysł spożywczy
Kreml sprzedał największego producenta wódek. Podejrzany kupiec, zaniżona cena
Przemysł spożywczy
Polacy wydają ponad 10 mld zł na posiłki z dostawą. Ale branża ma problem
Przemysł spożywczy
Polacy kupują coraz więcej kawy, chociaż drożeje
Przemysł spożywczy
Do sklepów trafi różowy sos od koncernów Heinz i Mattel. Efekt sukcesu „Barbie”