Kary za cofanie licznika: oferowanie mniejszego przebiegu też nielegalne

Ministerstwo Sprawiedliwości nie zamierza wprowadzać sankcji za reklamę usługi korekty licznika, bo i tak będzie karana.

Aktualizacja: 16.10.2018 18:28 Publikacja: 16.10.2018 18:03

Kary za cofanie licznika: oferowanie mniejszego przebiegu też nielegalne

Foto: Adobe Stock

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro chce karać pięcioletnim więzieniem wszystkich, którzy zlecają przekręcanie liczników w autach, i tych, którzy faktycznie je cofają.

Czytaj także: Kara za cofnięcie licznika w samochodzie także dla właściciela

A co z tymi, którzy reklamują takie usługi? Tysiące autorów ogłoszeń w internecie i na przydrożnych bannerach pozostaną bezkarne? Wszystko na to wskazuje. Posłowie z komisji nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach obiecują, że złożą poprawkę. Czekają jednak na autopoprawkę rządu. Jak dowiedziała się „Rz", tej nie będzie.

Obiecują: starszy będzie młodszy

Brakuje w projekcie zakazu reklamy „korekty licznika".

MS ma tego świadomość.

– Postulat nowelizacji, uzupełnienia projektu ustawy zakazem reklamy „korekty" licznika nie jest zasadny – tłumaczy Michał Warchoł, wiceminister sprawiedliwości. I wyjaśnia, że przyjmując go za trafny, trzeba by konsekwentnie wprowadzić powszechną normę karną, zakazującą wszystkich ogłoszeń, w których reklamodawca oferuje jakikolwiek czyn zabroniony.

A to nie wydaje się racjonalne z uwagi na penalizowanie przez prawo samych czynów zabronionych.

– Obecnie nikt przecież nie reklamuje w powszechnie dostępny sposób np. przestępstwa zabójstwa, rozboju czy malwersacji finansowych. Z tych samych przyczyn przyjąć należy, że projektowana ustawa w proponowanym kształcie automatycznie zlikwiduje dotychczasowe oferty z „korektą" licznika – argumentuje Warchoł.

Ta usługa, jego zdaniem, stanie się nielegalna z chwilą wejścia ustawy w życie.

A czy reklama przekręcania to nie jest pomocnictwo, ewentualnie podżeganie? – pytamy.

– Moim zdaniem ani to, ani to – odpowiada wiceminister.

Podżeganie, jego zdaniem, wchodzi w grę tylko w przypadku nakłaniania do czynu zabronionego określonej osoby albo zindywidualizowanego grona osób, choć niekoniecznie znanych osobiście lub z imienia i nazwiska. Pomocnictwo z kolei musi być skierowane do konkretnej osoby (grupy osób) – zachodzi tylko wtedy, gdy pomoc w popełnieniu czynu zabronionego jest świadczona konkretnej osobie lub zindywidualizowanemu kręgowi osób, a nie komuś lub kręgowi nieokreślonemu.

Drogówka sprawdzi

Projekt zmian w prawie o ruchu drogowym jest już w Sejmie. Chodzi o surowe kary za przekręcanie liczników w używanych autach. Dziś to plaga.

W myśl rządowej propozycji za każde przekręcenie licznika będzie grozić od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia – zarówno zlecającemu oszustwo, jak i wykonawcy, np. mechanikowi w warsztacie. Dziś można to robić, nie narażając się na karę. Niektóre warsztaty wręcz oferują taką „usługę". Sporo ogłoszeń można też znaleźć w internecie lub przygranicznych miastach. Usługi są czynne nawet 24 godziny na dobę.

Kara grzywny do 3 tys. zł ma grozić, gdy właściciel samochodu nie zgłosi w stacji kontroli pojazdów faktu wymiany całego licznika na nowy (np. z powodu jego awarii).

Projekt przewiduje ponadto, że przy każdej kontroli policja, Straż Graniczna, Inspekcja Transportu Drogowego, Żandarmeria Wojskowa i służby celne będą musiały spisywać aktualny stan licznika kontrolowanego samochodu. Te dane trafią do Centralnej Ewidencji Pojazdów. Dzięki temu można będzie porównywać kolejne odczyty i wykrywać oszustów.

Podobne rozwiązania funkcjonują od dawna w Europie Zachodniej. W Niemczech za fałszowanie wskazań licznika w samochodzie można dostać pięć lat więzienia. W Austrii rok więzienia grozi za fałszowanie danych technicznych pojazdów. Francuskie prawo przewiduje dwa lata za zmianę wskazań przebiegu, a w Czechach każda ingerencja w stan licznika grozi rokiem więzienia i przepadkiem samochodu. ©?

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro chce karać pięcioletnim więzieniem wszystkich, którzy zlecają przekręcanie liczników w autach, i tych, którzy faktycznie je cofają.

Czytaj także: Kara za cofnięcie licznika w samochodzie także dla właściciela

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP