Kolejna nowość skierowana jest do przedsiębiorców, którzy przez epidemię mieli kłopoty z wykonywaniem kontraktów. Z reguły wiąże się to z koniecznością zapłaty kar bądź odszkodowań. Czy można je rozliczyć w kosztach PIT/CIT?
Przepisy wyłączają z kosztów część kar i odszkodowań, np. za wady dostarczonych towarów czy wykonanych usług. Czwarta tarcza pozwala na ich rozliczanie, jeśli firma nie mogła wywiązać się ze swoich zobowiązań z powodu epidemii koronawirusa.
– Epidemia i związane z nią ograniczenia spowodowały, że wielu przedsiębiorców nie miało możliwości prawidłowego wykonania zawartych wcześniej umów. Dobrze, że będą mogli zaliczyć do podatkowych kosztów wydatki na kary poniesione z niezawinionych przez nich przyczyn. Oczywiście wpływ epidemii na naruszenie warunków kontraktu trzeba wykazać w razie ewentualnej kontroli skarbówki – komentuje Mateusz Sudowski, adwokat w Kancelarii Adwokackiej Jarosława Klimonta.
O tym, że zasady rozliczania wydatków na kary i odszkodowania powinny być złagodzone, pisaliśmy w „Rzeczpospolitej" z 1 kwietnia.
Etap legislacyjny: przed pierwszym czytaniem w Sejmie
Radosław Żuk doradca podatkowy, partner w ECDP TAX
Zmiany podatkowe w czwartej tarczy antykryzysowej wychodzą naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców. Nie są rewolucyjne, ale na pewno polepszą ich sytuację finansową. Zwłaszcza skrócenie terminu na skorzystanie z ulgi na złe długi w PIT/CIT. Wiele firm ma bowiem problemy z kontrahentami, którzy nie płacą na czas. Mankamentem jest powtarzany przy wprowadzaniu niektórych preferencji, podobnie jak w poprzednich tarczach, warunek poniesienia negatywnych konsekwencji ekonomicznych z powodu Covid-19. To bardzo niejasne kryterium i może w przyszłości spowodować spory z fiskusem. Przecież każda firma inaczej odczuwa skutki epidemii. Niekoniecznie musi się to przekładać na łatwe do wskazania ekonomiczne parametry.