Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną spółki, która spierała się z fiskusem o podatek od nieruchomości. Konkretnie chodziło o wiaty przystankowe z kasetonami reklamowymi.
Spółka, która była w posiadaniu przystanków, uważała, że takie obiekty nie są opodatkowane. Tłumaczyła, że nośniki reklamowe nie mają trwałego związku z gruntem, więc ona nie podlega w ogóle opodatkowaniu od nieruchomości z tytułu ich użytkowania. Są to jedynie tymczasowe obiekty budowlane. Ponadto wiaty przystankowe korzystają ze zwolnienia z art. 2 ust. 3 pkt 4 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, gdyż mają służyć jako urządzenia ochrony pieszych przed złymi warunkami atmosferycznymi.
Fiskus nie podzielał tego stanowiska. Nie miał wątpliwości, że sporne wiaty podlegają daninie jako budowle trwale związane z gruntem, będące w posiadaniu przedsiębiorcy. Nie przyznał też spółce prawa do zwolnienia.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu oddalił skargę spółki. W jego ocenie sporne obiekty są budowlami i mają trwały związek z gruntem. Co do zwolnienia z art. 2 ust. 3 pkt 4 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych zauważył, że dotyczy ono gruntów zajętych pod pasy drogowe dróg publicznych w rozumieniu przepisów o drogach publicznych oraz pod zlokalizowane w nich budowle. Zwolnienie to nie obejmuje jednak gruntów i budowli związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej innej niż eksploatacja autostrad płatnych. Tak jest w ocenie WSA w tej sprawie, bo sporne obiekty służą bezpośrednio działalności podatnika, tj. eksponowaniu reklam w miejscach publicznych.
Tak samo uznał NSA. Zauważył, że w przykładowym katalogu budowli zawartym w art. 3 pkt 3 prawa budowlanego, do którego odwołuje się prawo podatkowe, wymieniono m.in. urządzenia reklamowe. W ocenie NSA sporne urządzenie, tj. wiata plus reklama, spełnia przesłanki uznania go dla celów podatkowych za urządzenie reklamowe.