Życie pisze różne scenariusze i zdarza się niestety, że to rodzice dziedziczą po dzieciach. Takie dramatyczne sytuacje mogą być dodatkowo powodem komplikacji podatkowych. Przykładem niech będzie sprawa, którą w miniony czwartek zajmował się Naczelny Sąd Administracyjny.
Chodziło w niej o prawo do zwolnienia z PIT od zbycia nieruchomości, a właściwie o jego przejście na spadkobierców. Syn zainteresowanego małżeństwa przed śmiercią sprzedał mieszkanie i chciał kupić nowe. Pierwsze lokum zbył odpłatnie przed upływem pięciu lat od końca roku jego nabycia. A w takim przypadku co do zasady ustawodawca przewidział PIT, więc podatnik powinien się z niego rozliczyć. Ustawodawca przewidział tu jednak furtkę dla tych, którzy pieniądze przeznaczą na własne cele mieszkaniowe w ciągu dwóch lat od końca roku zbycia.
Z tej opcji postanowił skorzystać podatnik. Przed śmiercią – w przewidzianym dwuletnim terminie – podpisał umowę przedwstępną nabycia nowego mieszkania i poniósł na nie wydatki w ratach. Niestety, tuż przed podpisaniem umowy ostatecznej przenoszącej własność nowej nieruchomości niespodziewanie zmarł. Umowę finalizowali już jego rodzice jako spadkobiercy. Zapytali fiskusa, czy zwolnienie z art. 21 ust. 1 pkt 131 ustawy o PIT, z którego planował skorzystać zmarły syn, to prawo majątkowe, które podlega przejęciu przez spadkobierców.
W ich ocenie fakt wydatkowania przez syna przed jego śmiercią dochodu ze zbycia pierwszego mieszkania na zakup kolejnego, choć nie zawarł ostatecznej umowy, uprawnia rodziców, jako spadkobierców, do zwolnienia. Zwłaszcza że zakup sfinalizowali ostateczną umową w ustawowym dwuletnim terminie.
Fiskus nie chciał o tym słyszeć. Wyjaśnił, że procedura podatkowa obejmująca sukcesję podatkową dotyczy wyłącznie majątkowych praw i obowiązków spadkodawcy. Nie odnosi się zaś do praw i obowiązków zmarłego ściśle związanych z jego osobą. A do nich, zdaniem urzędników, należy zaliczyć m.in. przysługujące spadkodawcy prawa do ulg czy zwolnień. Sporne zwolnienie jako prawo o charakterze osobistym wygasło w chwili śmierci syna i nie weszło do spadku. A zatem rodzice spadkodawcy nie będą uprawnieni do preferencji.