Strata przedawnia się po pięciu latach - interpretacja podatkowa ws. przechowywania dokumentów księgowych

Firma, która zakończy 2020 rok z ujemnym wynikiem, musi przechowywać dokumenty księgowe do końca 2026 r.

Publikacja: 17.06.2020 07:28

Strata przedawnia się po pięciu latach - interpretacja podatkowa ws. przechowywania dokumentów księgowych

Foto: Adobe Stock

Pandemia koronawirusa sprawia, że większa niż w poprzednich latach liczba firm może zakończyć rok podatkowy ze stratą. Co ważne, w takim przypadku nie trzeba będzie przechowywać dokumentów aż dziesięć lat. Skarbówka potwierdza w najnowszej interpretacji, że pięcioletni termin przedawnienia liczy się od końca roku kalendarzowego, w którym złożona zostanie deklaracja podatkowa wykazująca nadwyżkę kosztów nad przychodami. Nie ma znaczenia, że strata może być rozliczana również w kolejnych okresach rozliczeniowych.

Zmiana na korzyść

Taką interpretację (nr 0111-KDIB1-2.4017.4.2020.1. MZA) uzyskała od fiskusa spółka z grupy hotelarskiej, która poniosła straty w 2014 r. i odliczyła je od dochodu w 2017 i w 2018 r. Ma jednak wątpliwości, jak długo powinna przechowywać dokumentację podatkową. Pytanie dotyczy również strat ponoszonych w przyszłości.

Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej zgodził się, że spółka jest zobowiązana przechowywać dokumenty księgowe za lata podatkowe, w których wykazała stratę podatkową, do upływu okresu przedawnienia przewidzianego w art. 70 § 1 ordynacji podatkowej. To oznacza, że musi je zachować przez pięć lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym zostanie wykazana strata. Chodzi o rok, w którym złożona zostanie deklaracja podatkowa za rok poprzedni.

„Bez znaczenia pozostaje fakt, czy strata zostanie rozliczona w następnych okresach rozliczeniowych i wpłynie na zmniejszenie dochodu (podstawy opodatkowania) wskutek odliczenia jej od dochodu" – czytamy w interpretacji.

Jak liczyć termin

Przedstawmy to na przykładzie spółki, która zakończy 2020 r. stratą i wykaże ją w deklaracji PIT lub CIT składanej w 2021 r. Termin przedawnienia liczy się w tym przypadku od końca 2021 r. To oznacza, że spółka musi przechowywać dokumenty do końca 2026 r. Natomiast samą stratę może odjąć od dochodu w ciągu pięciu kolejnych lat, od 2021 r. do 2025 r. Nie wpłynie to na przedłużenie okresu przedawnienia.

Takie samo stanowisko skarbówka zajęła w interpretacji z listopada 2019 r. (nr 0111-KDIB1-3.4017.9.2019.2.APO). „Spółka jest zobowiązana do przechowywania dokumentów przez pięć lat, licząc od końca roku kalendarzowe go, w którym została wykazana strata" – czytamy w interpretacji.

Takie korzystne dla przedsiębiorców stanowisko jest wynikiem uchwały Naczelnego Sądu Administracyjnego z 6 listopada 2017 r. (sygn. akt II FSP 3/17), zgodnie z którą organ podatkowy nie może określić wysokości straty w podatku dochodowym od osób prawnych, jeżeli upłynął termin przedawnienia zobowiązania podatkowego za rok powstania straty. Sąd uznał, że strata przedawnia się na takich samych zasadach jak zobowiązanie podatkowe. W poprzednich latach skarbówka twierdziła, że ma na jej weryfikację nawet ponad dziesięć lat. To dlatego, że pięcioletni termin liczono od momentu odjęcia straty od dochodu.

Przypomnijmy, że przedsiębiorcy mają pięć lat na odliczenie straty. Poniesiona w jednym roku podatkowym, może być odejmowana od dochodu przez pięć kolejno następujących po sobie lat. W żadnym nie można odliczyć więcej niż połowę.

Przepisy obowiązujące od początku 2019 r. dają też możliwość jednorazowego odliczenia, ale tylko do 5 mln zł. Ewentualna nadwyżka podlega rozliczeniu na starych zasadach. Można ją uwzględnić w pozostałych latach pięcioletniego okresu, z tym że kwota obniżenia w którymkolwiek z tych lat nie może przekroczyć 50 proc. wysokości tej straty. Jednak według broszury informacyjnej Ministerstwa Finansów z początku 2020 r. te zasady można zastosować dopiero w zeznaniach składanych za 2020 r.

Korekta wstecz

– Ważne dla podatników rozwiązanie przewiduje tzw. tarcza antykryzysowa, dzięki której podatnicy mogą wstecznie rozliczyć straty, składając korektę zeznania za 2019 r. Przepisy te dają możliwość jednorazowego odliczenia straty z 2020 r. od dochodu uzyskanego w 2019 r., nie więcej jednak niż 5 mln zł – mówi Paweł Lewandowski, ekonomista zajmujący się doradztwem biznesowym.

– Przedsiębiorców czeka niewątpliwie trudny okres. Należy mieć nadzieję, że wprowadzone rozwiązania pomogą im zachować płynność finansową – dodaje.

Opinia dla „Rzeczpospolitej"

Grzegorz Grochowina, starszy menedżer w KPMG w Polsce

Interpretacja potwierdza, że organy podatkowe stosują się do uchwały NSA, zgodnie z którą niedopuszczalne jest wydłużanie okresu przedawnienia poprzez rozszerzającą interpretację przepisów. Oznacza to, że pięcioletni termin przedawnienia liczy się od końca roku, w którym podatnik wykaże stratę w deklaracji składanej za rok poprzedni. Ten, kto odnotuje stratę za 2020 r. i wykaże ją w deklaracji składanej w 2021 r., musi zatem przechowywać dokumenty do końca 2026 r. Należy zaznaczyć, iż jeszcze do niedawna organy podatkowe prezentowały stanowisko, iż dokumentację należy przechowywać do czasu przedawnienia się zobowiązania podatkowego wynikającego z zeznania rocznego, w którym strata była odliczana. Przedsiębiorcy powinni także pamiętać, że straty poniesione w 2020 r. będą mogli odliczyć również jednorazowo, ale tylko do 5 mln zł.

Pandemia koronawirusa sprawia, że większa niż w poprzednich latach liczba firm może zakończyć rok podatkowy ze stratą. Co ważne, w takim przypadku nie trzeba będzie przechowywać dokumentów aż dziesięć lat. Skarbówka potwierdza w najnowszej interpretacji, że pięcioletni termin przedawnienia liczy się od końca roku kalendarzowego, w którym złożona zostanie deklaracja podatkowa wykazująca nadwyżkę kosztów nad przychodami. Nie ma znaczenia, że strata może być rozliczana również w kolejnych okresach rozliczeniowych.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP