Stwierdził w nich m.in., iż wiedza i doświadczenie zawodowe K.D., która ukończyła wyższe studia prawnicze, odbyła aplikację notarialną i uzyskała pozytywny wynik z egzaminu notarialnego zostały sprawdzone w sposób przewidziany prawem. Minister zauważył, iż pozytywną opinię kandydatce wystawił ostatni pracodawca. Wprawdzie zatrudnienie to nie było związane z praktycznym wykonywaniem zawodu notariusza, jednakże K.D., na stanowisku dyrektora dała się poznać jako osoba o dużej wiedzy, potrafiąca trafnie rozwiązywać skomplikowane problemy.
Odnosząc się do braku zgody na otwarcie kancelarii w budynku, w którym mieści się już inna kancelaria, minister podkreślił, że przepisy prawa, w tym pragmatyki zawodowo-ustrojowej jaką jest ustawa – Prawo o notariacie, nie przewidują ujemnej przesłanki powołania na stanowisko notariusza w postaci braku uzyskania zgody kandydata na otwarcie kancelarii w określonej lokalizacji. Dotyczy to również budynku mieszczącego już inną kancelarię notarialną.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w całości podzielił argumenty Ministra Sprawiedliwości, i w wyroku z 2 października 2015 r. oddalił w całości skargę krakowskiej Izby Notarialnej.
W uzasadnieniu zauważono, że zainteresowana odbyła aplikację notarialną w okresie od 1 grudnia 2008 r. do końca czerwca 2011 r., a więc w wymiarze 2 lat i 6 miesięcy, który wynikał z art. 75 Prawa o notariacie w brzmieniu obowiązującym do 22 sierpnia 2013 r.
Zgodnie natomiast z ustawą deregulacyjną do aplikantów, którzy rozpoczęli aplikację przed 23 sierpnia 2013 roku przepis o długości trwania szkolenia stosuje się w brzmieniu dotychczasowym. W związku z tym, za prawidłowe uznano stanowisko ministra. – Gdyby wolą ustawodawcy było „dostosowanie" odbytej wcześniej aplikacji notarialnej do wymogu odbycia jej wedle obowiązujących dzisiaj zasad, to z pewnością uczyniłby to w treści ustawy – wskazał sąd.
Jak zaznaczono, przyjęcie za prawidłowy pogląd Rady Izby Notarialnej w Krakowie prowadziłoby do naruszenia zasady nieretroakcji. Osoba, która ukończyła aplikację pod rządami starych przepisów uchodziłaby za osobę, która takiej aplikacji nie ukończył w ogóle. Tymczasem, jak przypomniał WSA, z zasady nieretroakcji wynika, że prawo nie działa wstecz, wobec tego nie można obowiązkiem odbycia aplikacji wedle nowych uregulowań obciążać osoby, które ukończyły aplikacje na podstawie poprzednio obowiązującego stanu prawnego. Jak podkreślono „kandydat na stanowisko notariusza nie może ponosić ujemnych konsekwencji wynikających ze zmiany stanu prawnego".