Zasada nieretroakcji nie działa przy powołaniu notariusza

Kandydat na stanowisko notariusza nie może ponosić ujemnych konsekwencji wynikających ze zmiany stanu prawnego – wskazał w wyroku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.

Aktualizacja: 21.12.2015 13:38 Publikacja: 21.12.2015 13:15

Zasada nieretroakcji nie działa przy powołaniu notariusza

Foto: 123RF

Decyzję Ministra Sprawiedliwości o powołaniu K.D. na stanowisko notariusza i wyznaczenia siedziby jej kancelarii zakwestionowała przed sądem Izba Notarialna w Krakowie.

Zdaniem samorządu notarialnego, należało uznać, iż odbycie aplikacji w okresie 2 lat i 6 miesięcy przy pominięciu wymogu odbycia asesury notarialnej nie gwarantuje prawidłowego przygotowania i zdobycia niezbędnego doświadczenia. Tym samym zachodziły uzasadnione wątpliwości co do rękojmi prawidłowego wykonywania zawodu publicznego, jakim jest notariusz.

Organ korporacji notariuszy podniósł także, iż zainteresowana nie dokonywała samodzielnie czynności notarialnych w zastępstwie notariusza, wobec czego brakuje jej praktycznych umiejętności niezbędnych do prawidłowego wykonywania zawodu.

Sporną kwestią była też sprawa lokalizacji kancelarii. Otóż K.D. wyznaczyła jej siedzibę w budynku, w którym mieści się już inna kancelaria.

W odpowiedzi na skargę Minister Sprawiedliwości wniósł o jej oddalenie, powołując się na argumenty zawarte w podjętych decyzjach.

Stwierdził w nich m.in., iż wiedza i doświadczenie zawodowe K.D., która ukończyła wyższe studia prawnicze, odbyła aplikację notarialną i uzyskała pozytywny wynik z egzaminu notarialnego zostały sprawdzone w sposób przewidziany prawem. Minister zauważył, iż pozytywną opinię kandydatce wystawił ostatni pracodawca. Wprawdzie zatrudnienie to nie było związane z praktycznym wykonywaniem zawodu notariusza, jednakże K.D., na stanowisku dyrektora dała się poznać jako osoba o dużej wiedzy, potrafiąca trafnie rozwiązywać skomplikowane problemy.

Odnosząc się do braku zgody na otwarcie kancelarii w budynku, w którym mieści się już inna kancelaria, minister podkreślił, że przepisy prawa, w tym pragmatyki zawodowo-ustrojowej jaką jest ustawa – Prawo o notariacie, nie przewidują ujemnej przesłanki powołania na stanowisko notariusza w postaci braku uzyskania zgody kandydata na otwarcie kancelarii w określonej lokalizacji. Dotyczy to również budynku mieszczącego już inną kancelarię notarialną.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w całości podzielił argumenty Ministra Sprawiedliwości, i w wyroku z 2 października 2015 r. oddalił w całości skargę krakowskiej Izby Notarialnej.

W uzasadnieniu zauważono, że zainteresowana odbyła aplikację notarialną w okresie od 1 grudnia 2008 r. do końca czerwca 2011 r., a więc w wymiarze 2 lat i 6 miesięcy, który wynikał z art. 75 Prawa o notariacie w brzmieniu obowiązującym do 22 sierpnia 2013 r.

Zgodnie natomiast z ustawą deregulacyjną do aplikantów, którzy rozpoczęli aplikację przed 23 sierpnia 2013 roku przepis o długości trwania szkolenia stosuje się w brzmieniu dotychczasowym. W związku z tym, za prawidłowe uznano stanowisko ministra. – Gdyby wolą ustawodawcy było „dostosowanie" odbytej wcześniej aplikacji notarialnej do wymogu odbycia jej wedle obowiązujących dzisiaj zasad, to z pewnością uczyniłby to w treści ustawy – wskazał sąd.

Jak zaznaczono, przyjęcie za prawidłowy pogląd Rady Izby Notarialnej w Krakowie prowadziłoby do naruszenia zasady nieretroakcji. Osoba, która ukończyła aplikację pod rządami starych przepisów uchodziłaby za osobę, która takiej aplikacji nie ukończył w ogóle. Tymczasem, jak przypomniał WSA, z zasady nieretroakcji wynika, że prawo nie działa wstecz, wobec tego nie można obowiązkiem odbycia aplikacji wedle nowych uregulowań obciążać osoby, które ukończyły aplikacje na podstawie poprzednio obowiązującego stanu prawnego. Jak podkreślono „kandydat na stanowisko notariusza nie może ponosić ujemnych konsekwencji wynikających ze zmiany stanu prawnego".

Odnosząc się do kwestii lokalizacji kancelarii, sąd uznał, iż Rada nie przedstawiła żadnych przekonujących argumentów. WSA zaznaczył, iż „tworzenie nowych kancelarii zapewniających w drodze konkurencji lepszą obsługę mieszkańców, a przez to również nieprzerwany dostęp do usług notarialnych (...) leży w interesie społecznym".

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 2 października 2015 roku (sygn. akt VI SA/Wa 478/15).

Decyzję Ministra Sprawiedliwości o powołaniu K.D. na stanowisko notariusza i wyznaczenia siedziby jej kancelarii zakwestionowała przed sądem Izba Notarialna w Krakowie.

Zdaniem samorządu notarialnego, należało uznać, iż odbycie aplikacji w okresie 2 lat i 6 miesięcy przy pominięciu wymogu odbycia asesury notarialnej nie gwarantuje prawidłowego przygotowania i zdobycia niezbędnego doświadczenia. Tym samym zachodziły uzasadnione wątpliwości co do rękojmi prawidłowego wykonywania zawodu publicznego, jakim jest notariusz.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP