W czwartek Naczelny Sąd Administracyjny otworzył drogę spadkobierczyni Wandy Gerlicz do odzyskania pałacu z parkiem w Ciążeniu, jednego z piękniejszych rokokowych pałaców Wielkopolski. Obecnie należy on do Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Mieści się w nim dom pracy twórczej oraz jest przechowywany jeden z największych zbiorów literatury masońskiej w Europie. Liczy ok. 65,2 tys. woluminów.
NSA skrytykował linię obrony uniwersytetu. Według niego jest nietrafiona, a skarga zdecydowanie spóźniona. Uniwersytet powinien wnieść ją wtedy, gdy sprawa pałacu po raz pierwszy trafiła do wojewódzkiego sądu administracyjnego.
Służył tylko do mieszkania
Spór w sprawie pałacu trwał od 2012 r. Wtedy to wojewoda wielkopolski wydał decyzję na rzecz spadkobierczyni Wandy Gerlicz, Grażyny G.S.
Według niej peerelowskie władze nie miały prawa przejąć pałacu, bo nie podpadał on pod działanie dekretu o reformie rolnej. Nie był bowiem wykorzystywany przed drugą wojną światową do prowadzenia należącego do majątku gospodarstwa rolnego. Służył on jedynie do celów mieszkaniowych, a park – do rekreacyjnych.
Wojewoda nie podzielił jednak jej opinii. Uznał, że pałac przejęto po wojnie zgodnie z prawem. Wtedy spadkobierczyni Wandy Gerlicz odwołała się do ministra rolnictwa i rozwoju wsi, a ten uchylił decyzję wojewody.