Pracodawcy wciąż mają wątpliwości związane ze stosowaniem nowych przepisów. 22 lutego 2016 r. weszła w życie ustawa z 25 czerwca 2015 r. o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw (DzU z 2015 r., poz. 1220; dalej: ustawa nowelizująca). To swoista rewolucja dotycząca umowy o pracę na czas określony, w tym długości jej wypowiedzenia i maksymalnego okresu terminowego związania.
Do nowelizacji kodeks pracy dopuszczał zawarcie dwóch umów na czas określony, a trzecia z nich musiała być już tą na czas nieokreślony. Nie wskazywał jednak maksymalnego okresu trwania umowy terminowej, co powodowało liczne nadużycia pracodawców.
Z wyjątkami
Zgodnie z obecnym art. 251 § 1 k.p. zatrudnienie na podstawie umowy o pracę na czas określony, a także łączny okres zatrudnienia na umowach na czas określony zawieranych między tymi samymi stronami stosunku pracy nie może przekraczać 33 miesięcy, a łączna liczba tych umów nie może przekraczać trzech.
Wyjątkami od tej zasady są m.in. zawarcie umowy na czas określony w celu zastępstwa pracownika w czasie jego usprawiedliwionej nieobecności w pracy, a także jeżeli pracodawca wskaże obiektywne przyczyny leżące po jego stronie. W tej sytuacji dopuszczalna jest umowa dłuższa niż 33 miesiące, o ile jej zawarcie służy zaspokojeniu rzeczywistego okresowego zapotrzebowania i jest niezbędne w tym zakresie w świetle wszystkich okoliczności zawarcia angażu. Jednocześnie przy takiej umowie szef musi zawiadomić o niej inspektora pracy ze wskazaniem przyczyn w ciągu pięciu dni roboczych od jej zawarcia.
Nowelizacja zrównała też okresy wypowiedzenia umów umów na czas określony i nieokreślony, uzależniając je od stażu pracy u pracodawcy. Okres wypowiedzenia dla zatrudnionego krócej niż sześć miesięcy wynosi dwa tygodnie, przy zatrudnieniu powyżej sześciu miesięcy – miesiąc, a dla zaangażowanych powyżej trzech lat – trzy miesiące. Dodatkowo mocą nowych przepisów umowę na czas określony można wypowiedzieć z zachowaniem okresów wypowiedzenia.