Pracownik ojciec wychowujący dziecko ma prawo do dwóch tygodni, czyli 14 dni kalendarzowych, urlopu ojcowskiego. Zgodnie z najnowszymi zmianami w prawie pracy z tego uprawnienia może skorzystać nie później niż do ukończenia przez dziecko 24. miesiąca życia. Wcześniej ojcowie mieli na to czas do ukończenia przez nie 12. miesiąca życia.
Także pracownik ojciec, który przysposabia dziecko, ma prawo do urlopu ojcowskiego. Wolno mu go wykorzystaćdo upływu 24. miesięcy od dnia uprawomocnienia się postanowienia orzekającego przysposobienie dziecka i nie później niż do ukończenia przez nie siódmego roku życia, a u dziecka, wobec którego podjęto decyzję o odroczeniu obowiązku szkolnego, nie dłużej niż do ukończenia przez nie dziesiątego roku życia.
Wybiera rodzic
Jeśli ojciec nie wykorzysta urlopu zgodnie z tymi zasadami, ten najzwyczajniej przepada. Nie musi on nastąpić bezpośrednio po urlopie macierzyńskim czy rodzicielskim matki lub ojca. Tata weźmie go jednorazowo albo nie więcej niż w dwóch częściach, z których żadna nie może być krótsza niż tydzień. To ważna nowość, bo wcześniej urlop ojcowski należało wykorzystać jednorazowo, bez dzielenia na części.
Warunkiem otrzymania tego urlopu jest wystąpienie przez pracownika z pisemnym wnioskiem w tej sprawie na co najmniej siedem dni przed przewidywaną datą startu wolnego. Dołącza do niego niezbędne dokumenty >patrz ramka. Jeśli pracownik spełni te warunki, szef musi udzielić urlopu.
Przywileje nie tylko pracownicze
Od 2 stycznia 2016 r. rodzice mogą się dzielić między sobą pobieraniem zasiłku macierzyńskiego za okres odpowiadający okresowi urlopu rodzicielskiego również wtedy, gdy jedno z nich nie jest na etacie. Warunek – ta osoba dysponuje innym tytułem do ubezpieczenia chorobowego, np. z pozarolniczej działalności gospodarczej czy umowy cywilnoprawnej.