Wypowiedzenie jest zwykłym sposobem zakończenia stosunku pracy. Gdy dotyczy umowy zawartej na czas nieokreślony, pracodawca musi je uzasadnić, wskazując prawdziwą i uzasadnioną przyczynę w sposób konkretny (art. 30 § 4 k.p.). Zaniedbując ten obowiązek, narusza przepisy o wypowiadaniu umów o pracę.
Jeśli pracownik odwoła się od wypowiedzenia umowy do sądu pracy, sąd oceni jego zasadność, uwzględniając słuszne interesy pracodawcy oraz przymioty pracownika związane ze stosunkiem pracy.
Regularne nieobecności
Co do zasady przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę może być brak dyspozycyjności pracownika z uwagi na jego chorobę, która powoduje jego długotrwałe, powtarzające się nieobecności w pracy. Zwykle bowiem wiążą się one ze znacznym utrudnieniem w funkcjonowaniu firmy, która na czas tych nieobecności musi albo zatrudnić inną osobę, albo zwiększyć obciążenie innych pracowników. Powoduje to dodatkowe koszty w postaci konieczności wypłaty wynagrodzenia za czas nieobecności w pracy choremu i nowemu pracownikowi. Nierzadko pracodawca musi też wypłacać dodatki do pensji już zatrudnionym osobom, które zastępują chorego i pracują w godzinach nadliczbowych. Zwykle rodzi to także problemy organizacyjne – konieczność przenoszenia pracowników na stanowisko nieobecnej osoby, potrzebę ich przeszkolenia w zakresie jej obowiązków, zmianę podziału zadań, powstawanie zaległości w pracy itp.
Okoliczności te pracodawca musi jednak udowodnić w razie ewentualnego odwołania się przez pracownika do sądu pracy.
Potwierdzenie w orzecznictwie
Sąd Najwyższy zwracał uwagę na dopuszczalność wypowiedzenia umowy o pracę z powodu absencji chorobowej m.in. w wyroku z 4 grudnia 1997 r. (I PKN 422/97). Podnosił, że nieprzewidziane, długotrwałe i powtarzające się nieobecności pracownika w pracy, wymagające podejmowania przez pracodawcę działań natury organizacyjnej (wyznaczenia zastępstw) i pociągające za sobą wydatki na zatrudnienie pracowników w godzinach nadliczbowych lub innych osób na podstawie umów zlecenia, są uzasadnioną przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę, chociażby były niezawinione przez pracownika i formalnie usprawiedliwione. Sąd Najwyższy zasadnie zaznaczył także, iż długotrwała i powtarzająca się nieobecność w pracy może być ważną i wystarczającą przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę także w odniesieniu do pracownika wykonującego nienagannie swoje obowiązki.