Przedsiębiorca - konsument będzie lepiej chroniony

Od Nowego Roku z konsumenckiej ochrony skorzystają także mikrobiznesmeni, którzy zyskają prawo do reklamacji zakupów niezwiązanych z ich działalnością gospodarczą. To dla nich spory przywilej.

Aktualizacja: 30.12.2020 06:25 Publikacja: 29.12.2020 19:46

Przedsiębiorca - konsument będzie lepiej chroniony

Foto: Adobe Stock

Takie uprawnienia zyskają mali przedsiębiorcy zarejestrowani w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG).

Zmiany te przewiduje ustawa uchwalona przez Sejm jeszcze 31 lipca 2019 r., dotycząca ograniczenia obciążeń regulacyjnych, zawierająca nowelizację kodeksu cywilnego oraz ustawy o prawach konsumenta.

Takie rozwiązania już od lat funkcjonują w wielu krajach Unii Europejskiej, np. we Francji, gdzie ochroną taką jak konsument objęty jest przedsiębiorca zawierający umowę z innym przedsiębiorcą, jeśli jej przedmiot nie jest związany z jego główną działalnością gospodarczą.

Firma jak konsument

– W praktyce jest mnóstwo umów, które przedsiębiorca zawiera na granicy bycia konsumentem i przedsiębiorcą. Kupuje np. czajnik do parzenia herbaty, radio, a więc przedmioty niebędące bezpośrednio związane z jego działalnością. Chcemy, aby miał w tym zakresie uprawnienia konsumenckie – mówi „Rzeczpospolitej" Marek Niedużak, wiceminister rozwoju, pracy i technologii.

Z ochrony konsumenckiej indywidualni przedsiębiorcy będą mogli korzystać w razie niedozwolonych postanowień umownych, a w razie stwierdzenia ich abuzywności nie będą one dla przedsiębiorcy wiążące, podobnie jak niewiążące są teraz dla konsumentów. Co do rękojmi za wady, sprzedawca nie będzie mógł odmówić przedsiębiorcy-konsumentowi przyjęcia jego reklamacji, a także prawa odstąpienia od umowy zawartej na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa. Przedsiębiorca będzie mógł w ciągu czternastu dni zwrócić towar zakupiony np. przez internet.

Banki i ubezpieczenia

Nowe przepisy mają także lepiej chronić klientów banków, ubezpieczycieli czy firm leasingowych, u których wiele postanowień umownych jest identycznych z obowiązującymi przy mieszkaniowych kredytach hipotecznych – ich abuzywność była wielokrotnie potwierdzona przez sądy. Trzeba zadać pytanie, jak szeroko będzie w praktyce rozumiany niezawodowy charakter umowy.

– Będziemy obserwować, jak szeroko rozumiana będzie ta przesłanka umowy zawieranej przez przedsiębiorcę. Obawiam się, że część firm będzie się starała wykazać, że prowadzącemu jednoosobową działalność gospodarczą nie przysługują uprawnienia konsumenckie, gdyż nabywane usługi, zwłaszcza finansowe, są ściśle powiązane z jego działalnością zawodową – mówi dr Mariusz Golecki, rzecznik finansowy, i deklaruje ochronę firm.

Druga strona medalu

Przedsiębiorcy korzystający z nowej ochrony nie będą jednak objęci ochroną instytucjonalną konsumentów sprawowaną przez prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz rzeczników powiatowych. Nowe zasady mają zastosowanie tylko do umów zawartych po 1 stycznia 2021 r.

– Stopień skomplikowania niektórych czynności prawnych np. na rynku finansowym sprawia, że nawet przy umowach dwóch kontrahentów tylko jeden z nich działa de facto jako profesjonalista. Taką sytuację będziemy mieli np. w relacjach dużej instytucji finansowej z przedsiębiorcą prowadzącym salon fryzjerski. Przyznanie ochrony jednoosobowym przedsiębiorcom w sytuacji, gdy czynność nie ma dla nich charakteru zawodowego, jest zatem słuszne – wskazuje adwokat Fabian Orłowski. – Trzeba jednak również pamiętać o drugiej stronie medalu: wątpliwościach i zagrożeniach związanych z nową regulacją. Przede wszystkim przedsiębiorcy stoją przed wyzwaniem dostosowania swojej dokumentacji (np. wzorów umów, regulaminów itp.) do nowych przepisów.

Podstawa prawna: art. 1 pkt 1–3, art. 55 i art. 70 ustawy z 31 lipca 2019 r. o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia obciążeń regulacyjnych.

Opinia dla „rzeczpospolitej"

Aneta Łazarska, sędzia gospodarczy z Sądu Okręgowego w Warszawie

Z orzecznictwa TSUE wynika potrzeba redefiniowania pojęcia „przedsiębiorca". Sądy powinny badać, jaki był przedmiot i cel umowy, a nie status strony, aby ustalić, czy mamy do czynienia faktycznie z przedsiębiorcą czy z konsumentem. Aby uniknąć w przyszłości sporów sądowych, warto, aby strony w umowie wyraźne zaznaczały, że umowa nie ma związku z prowadzoną działalnością zawodową. W zawieranych umowach leasingowych, kredytowych czy usługowych powinna być odpowiednia rubryka, w której można to oznaczyć. Tym bardziej że obecnie w postępowaniu gospodarczym prymat mają dowody z dokumentów.

Takie uprawnienia zyskają mali przedsiębiorcy zarejestrowani w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG).

Zmiany te przewiduje ustawa uchwalona przez Sejm jeszcze 31 lipca 2019 r., dotycząca ograniczenia obciążeń regulacyjnych, zawierająca nowelizację kodeksu cywilnego oraz ustawy o prawach konsumenta.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów