Koronawirus: mediacja sposobem na spory ws. najmu w galeriach handlowych

- Mediacja wnosi do rozwiązywania sporów kontraktowych nową wartość, niezwykle cenną w czasach pandemii - pisze Roman Rewald prezes Centrum Mediacji Lewiatan.

Aktualizacja: 01.06.2020 14:56 Publikacja: 01.06.2020 12:18

Koronawirus: mediacja sposobem na spory ws. najmu w galeriach handlowych

Foto: AFP

W związku z artykułem „Koronawirus: konflikty w galeriach handlowych a prawo" opublikowanym w Rzeczpospolitej 25 maja br. warto spojrzeć świeżym okiem na rozwiązywanie konfliktów w biznesie drogą mediacji. Mediacja, a w tym mediacja online, zawiera istotną cechę, wynikającą z prawa polskiego i Unii Europejskiej. Aneks do umowy zawarty drogą mediacji może mieć atrybuty tytułu wykonawczego, w przypadku jego naruszenia.

Po zakończeniu pandemii całą gospodarkę czeka tsunami niewykonanych kontraktów, wymagających aneksowania ze względu na działania siły wyższej lub zmianę stosunków.  Jest to już dosadnie zauważone w sporach pomiędzy wynajmującymi i najemcami w galeriach sklepowych w całym kraju. Przepisy tzw. Tarczy, które miały zapobiec sporom, z wielu powodów nie spełniają swojej roli i lawina wzajemnych roszczeń i nieprzyjaznych działań pomiędzy stronami właśnie nabiera rozpędu.

Rozstrzygnięć tych konfliktów nie będzie można zobaczyć przez trudny do określenia czas. Uzyskanie dostępu do sądów, a nawet sądów polubownych, stało się niewspółmiernie utrudnione ze względu na zatory, które dzisiaj są nawet trudne do ocenienia.  Gospodarka nie toleruje pustki, więc przedsiębiorcy będą musieli sobie radzić sami, najczęściej poprzez zawieranie kompromisowych porozumień. Ugody są jedynym szybkim rozwiązaniem konfliktów narosłych podczas pandemii. Ugody zawierane przy użyciu mediatora mogą być często jedynym rozsądnym rozwiązaniem, gdy konflikty i emocje z nimi związane sięgną zenitu. Aby jednak ugody nie były zawierane tylko pro forma, to kiedy strona sporu nie wykona swoich zobowiązań nawet uzgodnionych w ugodzie, prawo daje stronom instrument windykacyjny, który jest dostępny tylko gdy ugoda jest zawarta z udziałem mediatora(ki). Ten instrument pozwala uniknąć potrzeby przeprowadzenia procesu, aby zdobyć orzeczenie sądowe w celu zaspokojenia powstałego rzetelnego roszczenia.

Prawo polskie pozwala, aby wykonanie zobowiązań aneksowanego drogą mediacji kontraktu najmu (lub innego) mogło być kierowane do postępowania egzekucyjnego, i to prawie natychmiast po naruszeniu umowy. Aneks do umowy, jeżeli zostanie zawarty w wyniku przeprowadzonej mediacji, popartej protokołem mediatora, a następnie zatwierdzony przez sąd, bez procesu sądowego i bez kosztów, stanowi tytuł egzekucyjny, a może też stanowić tytuł wykonawczy, gotowy do użycia przez komornika.

Czytaj także: Koronawirus: mediacja lekiem na covidowe zło

Dzięki powyższemu rozwiązaniu, gdy strona nie wywiąże się ze swoich zobowiązań wynikających z ugody zawartej przy pomocy mediatora, wierzyciel nie będzie musiał przechodzić przez długotrwały i kosztowny proces sądowy, aby wymusić zapłatę, ale po prostu podejmie działania windykacyjne. Przykładowo, zmiana terminów płatności umów najmu, wcale nie daje gwarancji wynajmującemu, że najemca będzie uiszczać czynsz w terminie i w należytej wysokości.  Zwykle dochodzenie czynszu wymagałoby wszczęcia procesu sądowego. Ale, jeżeli zmiana umowy czynszu zostanie wynegocjowana z udziałem mediatora i ugoda zawierająca nowe postanowienia o czynszu zostanie zatwierdzona (szybko i łatwo) przez sąd, wynajmujący będzie miał w ręku instrument pozwalający na dochodzenie należności w formie niezwykle uproszczonej.

Ponieważ mediacja jest też dostępna online, czyli bez potrzeby osobistego udziału w rozwiązywaniu konfliktów, mamy nadzieję, że sądy również dołączą i rozpoczną procedury internetowe. Z tego co słyszymy, sędziowie nie byliby niechętni takiemu rozwiązaniu. Jeżeli tak się stanie, to zarówno mediację co do zmiany kontraktu jak i zatwierdzanie ugody przez sąd będzie można uzyskać online, bez potrzeby osobistej obecności, niebezpiecznej w czasach trwającej ciągle pandemii.

Mediacja wnosi do rozwiązywania sporów kontraktowych nową wartość, niezwykle cenną w czasach pandemii. Po pierwsze, pozwala szybko udrożnić windykację bez procesu sądowego w przypadku niewykonania zawartej ugody a ponadto negocjacje mogą odbywać się zdalnie online, bez narażania kogokolwiek na niebezpieczeństwo zarażenia się. Wszystkie zmiany umów w Polsce powinny być zawierane drogą mediacji. Stanowiłoby to istotny wkład mediatorów w odbudowę gospodarki po koronawirusie.

Kipiącym od sporów wynajmującym i najemcom w galeriach handlowych zalecamy zapoznanie się z dostępnością niezależnych i neutralnych mediatorów, profesjonalnie wyszkolonych w różnych ośrodkach mediacji w całym kraju. Jednym z przykładów takich ośrodków są te, które zostały utworzone w ramach projektu finansowanego przez Unię Europejską pn. Centra Arbitrażu i Mediacji. Centra funkcjonują w każdym mieście wojewódzkim w Polsce (www.cammediacje.pl).

- Roman Rewald, prezes Centrum Mediacji Lewiatan

W związku z artykułem „Koronawirus: konflikty w galeriach handlowych a prawo" opublikowanym w Rzeczpospolitej 25 maja br. warto spojrzeć świeżym okiem na rozwiązywanie konfliktów w biznesie drogą mediacji. Mediacja, a w tym mediacja online, zawiera istotną cechę, wynikającą z prawa polskiego i Unii Europejskiej. Aneks do umowy zawarty drogą mediacji może mieć atrybuty tytułu wykonawczego, w przypadku jego naruszenia.

Po zakończeniu pandemii całą gospodarkę czeka tsunami niewykonanych kontraktów, wymagających aneksowania ze względu na działania siły wyższej lub zmianę stosunków.  Jest to już dosadnie zauważone w sporach pomiędzy wynajmującymi i najemcami w galeriach sklepowych w całym kraju. Przepisy tzw. Tarczy, które miały zapobiec sporom, z wielu powodów nie spełniają swojej roli i lawina wzajemnych roszczeń i nieprzyjaznych działań pomiędzy stronami właśnie nabiera rozpędu.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP