Zasadniczo dochody podmiotów będących rezydentami podatkowymi danego kraju podlegają opodatkowaniu w miejscu ich siedziby bądź zarządu, tj. w kraju rezydencji. Jeżeli jednak dochód powstaje na skutek zawarcia umowy przez podmioty z dwóch różnych państw, to opodatkowanie może wystąpić także w państwie źródła, a więc w państwie, w którym powstaje dochód i z którego wypłacane jest wynagrodzenie (tzw. podatek u źródła). Do takich przychodów podlegających opodatkowaniu w państwie źródła mogą należeć przychody za użytkowanie lub prawo do użytkowania urządzenia przemysłowego, urządzenia handlowego i naukowego. Jeśli więc polski przedsiębiorca bierze w leasing urządzenie przemysłowe od spółki z siedzibą za granicą i wypłaca z tego tytułu wynagrodzenie, to możliwe, że osiągnięty przez taki podmiot zysk będzie opodatkowany zarówno w państwie rezydencji zgodnie z tamtejszymi przepisami podatkowymi, jak i w państwie źródła na podstawie polskich przepisów o CIT. Tak powstaje zjawisko podwójnego opodatkowania.
Co mówi traktat
Problem podwójnego opodatkowania eliminują umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania. Umowy te, jako akty prawne o randze wyższej niż ustawy krajowe, muszą być stosowane bezpośrednio w krajowym porządku prawnym. W praktyce więc, w przypadku gdy Polska zawarła taką umowę, opodatkowanie należne w Polsce (jako państwie źródła) na podstawie ustawy o CIT może zostać obniżone bądź nawet wyłączone. W przeciwnym razie, tzn. gdy brak jest takiej umowy, dochód z tytułu leasingu urządzenia przemysłowego podlega opodatkowaniu w Polsce według stawki CIT w wysokości 20 proc.
W niniejszym artykule zastanowimy się jak te zasady mają się do leasingu środków transportu drogowego.
W przepisach nie ma definicji
Urządzenie przemysłowe, choć występuje zarówno w polskich przepisach, jak i umowach międzynarodowych, nie zostało w nich zdefiniowane. Ustawa o CIT w art. 21 ust. 1 pkt 1 wskazuje jedynie, że pojęcie „urządzenia przemysłowe" obejmuje także środki transportu. Z uwagi na brak definicji legalnych, organy podatkowe i sądy administracyjne uznają na podstawie definicji słownikowych, że urządzenie przemysłowe to „mechanizm lub zespół mechanizmów służący do wykonania określonych czynności". Natomiast przemysł to „produkcja materialna polegająca na wydobywaniu z ziemi bogactw naturalnych i wytwarzaniu produktów w sposób masowy przy użyciu urządzeń mechanicznych".
Pytania i problemy
Interpretując zatem definicje słownikowe dosłownie, należy dojść do wniosku, że urządzenie przemysłowe powinno stanowić mechanizm lub zespół mechanizmów wykorzystywany w przemyśle, czyli w produkcji. I tu od razu powstaje pytanie czy środki transportu drogowego, w tym np. samochód, są urządzeniami przemysłowymi. A co będzie, jeśli środek transportu nie jest wykorzystywany bezpośrednio w produkcji? Wprawdzie ustawodawca wymienia środek transportu jako urządzenie przemysłowe, ale może ma na myśli jedynie środek transportu wykorzystywany w produkcji?