Dotacje na zmianę systemu ogrzewania - kiedy trzeba zwrócić pieniąde

Beneficjent dotacji uznanej za nienależną musi ją zwrócić.

Publikacja: 17.10.2019 07:12

Dotacje na zmianę systemu ogrzewania - kiedy trzeba zwrócić pieniąde

Foto: 123RF

Kraków jako jedno z pierwszych miast postanowił skutecznie walczyć ze smogiem. Zgodnie z uchwałą Rady Miasta Krakowa z 2014 r. mieszkańcy, którzy zdecydowali się na zmianę systemu ogrzewania z węglowego na proekologiczne, mogli ubiegać się o dotację z budżetu miasta na ten cel.

Dotację na trwałą zmianę dwóch pieców węglowych na ogrzewanie gazowe otrzymał m.in. Jan R. (dane zmienione). Gdy jednak inwestycję już rozliczono i wypłacono pieniądze, kontrola wykazała, że beneficjent sprzedał budynek, a nowa właścicielka zainstalowała kominek z czynnym paleniskiem węglowym i udrożnionym przewodem kominowym. Prezydent Krakowa ustalił więc kwotę dotacji do zwrotu jako pobraną nienależnie oraz termin naliczenia odsetek. Beneficjent nie wywiązał się bowiem z umowy z miastem, a teraz twierdzi, że nie ma wpływu na działania aktualnych właścicieli.

Czytaj także: Dotacja na ocieplenie domu, wymianę pieca, okien i drzwi

W odwołaniu do samorządowego kolegium odwoławczego, a następnie w skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie Jan R. zakwestionował ustalenie, że wskutek zaprzestania stosowania proekologicznego systemu grzewczego i przywrócenia systemu na paliwo stałe dotacja stała się nienależna. Nie zgadzał się także z tym, że to beneficjent, pomimo braku prawa do nieruchomości, ponosi nadal odpowiedzialność za niewykonywanie umowy z miastem.

Kolegium utrzymało jednak w mocy decyzję prezydenta miasta, a WSA oddalił skargę Jana R. Kolegium oraz sąd doszły bowiem do identycznego wniosku, że pobrane środki są dotacją nienależną, którą należy zwrócić.

Zgodnie z przepisami ustawy o finansach publicznych zwrot dotacji udzielonej z budżetu jednostki samorządu terytorialnego następuje w razie wykorzystania dotacji niezgodnie z przeznaczeniem bądź pobrania jej nienależnie lub w nadmiernej wysokości. Przewiduje to też umowa zawarta między skarżącym a gminą miejską. Zdaniem sądu stan faktyczny stwierdzony podczas kontroli jest niezgodny z wnioskiem o udzielenie dotacji na zmianę systemu ogrzewania. Skarżący zobowiązał się, że zainstalowanie tego systemu zagwarantuje jego trwałość w ciągu pięciu lat. Nie spełnił jednak tego warunku, a nowa właścicielka nieruchomości przywróciła stan instalacji sprzed zawarcia umowy.

Sygnatura akt: I SA/Kr 351/19

Kraków jako jedno z pierwszych miast postanowił skutecznie walczyć ze smogiem. Zgodnie z uchwałą Rady Miasta Krakowa z 2014 r. mieszkańcy, którzy zdecydowali się na zmianę systemu ogrzewania z węglowego na proekologiczne, mogli ubiegać się o dotację z budżetu miasta na ten cel.

Dotację na trwałą zmianę dwóch pieców węglowych na ogrzewanie gazowe otrzymał m.in. Jan R. (dane zmienione). Gdy jednak inwestycję już rozliczono i wypłacono pieniądze, kontrola wykazała, że beneficjent sprzedał budynek, a nowa właścicielka zainstalowała kominek z czynnym paleniskiem węglowym i udrożnionym przewodem kominowym. Prezydent Krakowa ustalił więc kwotę dotacji do zwrotu jako pobraną nienależnie oraz termin naliczenia odsetek. Beneficjent nie wywiązał się bowiem z umowy z miastem, a teraz twierdzi, że nie ma wpływu na działania aktualnych właścicieli.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP