Z raportu Izby wynika, że poziom nauczanie matematyki w szkołach jest niski. Świadczą o tym słabe wyniki uczniów: w latach 2015 - 2017 co szósty nie zdał matury z tego przedmiotu. Aż 42 proc. uczniów kontrolowanych szkół ponadgimnazjalnych miała na świadectwach z matematyki dwójkę. W gimnazjum takich uczniów było 23 proc., a w podstawówkach co dziesiąty. Z kolei szóstkę z matematyki otrzymało tylko 4 proc uczniów gimnazjów, 2 proc. uczniów podstawówek i 1 proc. – szkół średnich.

Czytaj także: NIK: zawiesić obowiązkową maturę z matematyki

Zdaniem kontrolerów NIK niskie noty uczniów to efekt złego systemu nauczania w szkołach. To m.in. brak podziału klasy na grupy pod względem wiedzy i umiejętności i niedostosowania tempa pracy oraz zadań do poziomu uczniów. Wskazują także, że fakt obowiązkowego egzaminu z matematyki nie wpływa na poprawę pozycji Polski w rankingach innowacyjności. A obciążenie uczniów obowiązkową matematyką zmusza co trzeciego do korzystania z płatnych korepetycji.

Zauważono też, że wiele szkół nie miało pracowni matematycznych i nie prowadzono zajęć wyrównawczych. A obciążenie innymi lekcjami nie pozwalało skupić się na matematyce. Dlatego też NIK rekomenduje rozważenie zawieszenia obowiązkowego egzaminu z matematyki do czasu, gdy nastąpi poprawa kształcenia w tej dziedzinie.

MEN jednak odnosząc się do raportu Izby podkreśla, że nie ma mowy o zawieszeniu matury z matematyki. Zwracają uwagę, że to by utrudniło obiektywną rekrutację na studia wyższe. Resort podkreśla także, że badania naukowe wskazują na wysoki poziom matematyki w polskich szkołach i na razie nie ma podstaw do prowadzenia działań naprawczych. A " nowa podstawa programowa, będąca efektem reformy edukacji podkreśla rozwijanie kompetencji innowacyjnych uczniów, m.in. przez stosowanie innowacyjnych metod nauczania" – zaznacza MEN.