Trudniejsze czasy dla kredytów hipotecznych

Mimo rekordowo wysokiej sprzedaży nowych mieszkań rynek kredytów hipotecznych zanotował jesienią spory spadek. Bankowcy liczą się z hamowaniem także w 2017 roku.

Aktualizacja: 02.01.2017 06:39 Publikacja: 01.01.2017 18:06

Foto: Bloomberg

Druga połowa 2016 roku, a szczególnie końcówka, przyniosła zapaść sprzedaży kredytów mieszkaniowych (w przeciwieństwie do pierwszych czterech miesięcy roku, które były udane).

Złożone przyczyny

W listopadzie 2016 r. udzielono 13,3 tys. kredytów mieszkaniowych na kwotę blisko 3 mld zł, a w październiku 15 tys. kredytów na 3,4 mld zł. Tak małej liczby udzielonych jesienią kredytów mieszkaniowych nie było od dziesięciu lat – wynika z danych Biura Informacji Kredytowej.

Łącznie w październiku i listopadzie 2016 r. udzielono o 19,5 proc. mniej kredytów i miały one o 16 proc. niższą wartość niż rok temu.

Od marca 2016 r. na rynku kredytów mieszkaniowych dominują spadki. W porównaniu z marcem liczba podpisanych umów była w listopadzie 2016 r. o 28 proc. niższa, wartość mniejsza o 20 proc.

Kontrastuje to z rekordowo wysoką sprzedażą nowych mieszkań, którą notują deweloperzy w Polsce. Przy niskim poziomie stóp procentowych i rosnących dochodach realnych ludności zakup nowych mieszkań powinien być finansowany w rosnącym stopniu kredytem bankowym.

Skąd zatem duże spadki udzielanych kredytów w końcówce roku? Obok wycofywania programu „Mieszkanie dla młodych" (napędzał sprzedaż w pierwszej połowie roku), na niski poziom akcji kredytowej wpływ mają także czynniki regulacyjne: wyższe wymagania odnośnie do wkładu własnego (od nowego roku rośnie o kolejne 5 pkt proc., do 20 proc.), brak w bankach długoterminowych pasywów czy problemy niektórych banków ze zbyt niskimi współczynnikami kapitałowymi.

Niskie wskaźniki wypłacalności był powodem wstrzymania do minimum sprzedaży kredytów hipotecznych przez Getin Noble Bank.

– W 2017 roku nie planujemy tu zasadniczych zmian. Bank będzie koncentrował się za to na sprzedaży krótszych, szybciej rotujących kredytów z wyższą marżą, tj. kredytach gotówkowych, samochodowych oraz dla małych i średnich przedsiębiorstw – mówi Maciej Szczechura, członek zarządu GNB.

Według ekspertów BIK spadkowy trend może mieć charakter trwały. Na rozmiary jesiennych spadków mogło mieć wpływ wyczerpywanie środków w programie „Mieszkanie dla młodych". Jeśli tak było, to na początku roku można się spodziewać pewnego odbicia, ale zapewne także ze względu na podniesienie wkładu własnego do 20 proc. akcja kredytowa w segmencie mieszkaniowym nie osiągnie w I kwartale poziomu z 2016 r.

Będzie wolniej

Bankowcy nie są pesymistycznie nastawieni, ale zagrożenia dla rynku widzą.

– Obserwuje się spowolnienie w segmencie hipotecznym, bo klienci – przy niskiej stopie zwrotu z depozytów – wolą finansować zakup nieruchomości gotówką. Pozycja kapitałowa polskich banków jest dobra, ale wymagania w tym względzie są wysokie i rosną, w efekcie szybkie rozwijanie akcji kredytowej jest w tych warunkach problematyczne – wskazuje Piotr Konieczny, członek zarządu Raiffeisen Polbanku.

– Na rynku kredytów hipotecznych może czekać nas spowolnienie, choć wciąż pozostaną one najsilniej rozwijającym się obszarem rynku kredytowego – mówi Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP.

Dla banków rynek hipoteczny to bardzo ważna część biznesu. Na koniec października w polskim sektorze kredyty tego typu były warte 394 mld zł, co stanowi 39 proc. wartości wszystkich kredytów udzielonych podmiotom niefinansowym i aż 60 proc. kredytów dla gospodarstw domowych.

Niewielkiego spadku dynamiki wzrostu wolumenów kredytów hipotecznych w związku z dość znacznym nasyceniem na rynku nieruchomości spodziewa się też Wojciech Sobieraj, prezes Alior Banku. Z kolei Tomasz Bogus, prezes BGŻ BNP Paribas, szacuje, że cały rynek kredytowy w 2017 r. wzrośnie o 4–5 proc. i dynamika złotowych kredytów hipotecznych ukształtuje się najprawdopodobniej w granicach podobnych jak dla całego rynku.

Druga połowa 2016 roku, a szczególnie końcówka, przyniosła zapaść sprzedaży kredytów mieszkaniowych (w przeciwieństwie do pierwszych czterech miesięcy roku, które były udane).

Złożone przyczyny

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Saga frankowa drenuje banki. Czy uchwała Sądu Najwyższego coś zmieni?
Banki
Zmiany w zarządzie największego polskiego banku. Nowy wiceprezes PKO
Materiał Partnera
Kredyt Unia to wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Banki
Zysk Aliora nieco powyżej oczekiwań
Banki
Strata NBP w 2023 roku poszła w miliardy złotych. Adam Glapiński pod ostrzałem