Musi jednak udokumentować przebieg kariery zawodowej i to, że opłacał składki. Oprócz tego musi spełnić warunki określone w ustawie z 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. DzU z 2013 r., poz. 1440 ze zm., dalej ustawa emerytalna).
Po etacie
ZUS uwzględni czas opłacania składek na ubezpieczenia społeczne za granicą przy ustalaniu prawa do wcześniejszej emerytury na podstawie art. 29 w zw. z art. 46 ustawy emerytalnej. Dotyczy to też pracy w innym państwie unijnym przed przystąpieniem Polski do UE.
Taka emerytura przysługuje m.in. kobietom urodzonym po 31 grudnia 1948 r. a przed 1 stycznia 1969 r., jeśli do końca 2008 r. spełniły warunki do uzyskania tego świadczenia. Określa je art. 29 ustawy emerytalnej. Są nimi m.in. 30-letni staż ubezpieczeniowy i pracownicze ubezpieczenie bezpośrednio przed złożeniem wniosku o emeryturę.
Przypomniał o tym Sąd Najwyższy w wyroku z 23 listopada 2012 r. (II UK 103/12). Zajął się sprawą pani Grażyny, urodzonej w 1951 r., która w latach 1992–1994 pracowała z przerwami we Włoszech w hotelu jako pokojówka. Przez ten czas opłacała składki we włoskim ZUS, który potem je jej zwrócił. Podczas swojej pracy we Włoszech pani Grażyna nie płaciła składek w Polsce. Ponadto od 2001 r. prowadziła w kraju firmę i z niej opłacała składki, a od 2006 r. dodatkowo zatrudniła się na 1/8 etatu. W kwietniu 2007 r. wystąpiła o polską emeryturę. Chciała, aby ZUS przyznał ją za łączoną pracę w Polsce i we Włoszech, bo miała 27 lat, dwa miesiące i dzień wypracowanego stażu ubezpieczenia w Polsce. Włoskie ubezpieczenie miało uzupełnić braki do wymaganych 30 lat. Jednak włoska instytucja ubezpieczeniowa nie potwierdziła stażu ubezpieczeniowego. Sądy okręgowy i apelacyjny zgodziły się z ZUS. W lipcu 2008 r. pani Grażyna ponownie wystąpiła o polską emeryturę. Udowodniła 28 lat i pięć miesięcy okresów składkowych i nieskładkowych w Polsce. Do stażu pracy ZUS ponownie nie zaliczył pracy we Włoszech i odmówił prawa do wcześniejszej emerytury, gdyż brakowało wymaganego 30-letniego stażu. Stwierdził też, że ubezpieczona nie udowodniła, że bezpośrednio przed złożeniem wniosku podlegała ubezpieczeniom jako pracownik. Powoływała się bowiem na składki z firmy, argumentując, że do emerytury uprawnia powszechny charakter tego ubezpieczenia. Nie wykazała, że miała ubezpieczenie z etatu, mimo że pracowała na 1/8 etatu.
Sąd II instancji stwierdził, że jeśli pani Grażyna prowadziła działalność gospodarczą, to nie może się powoływać na status pracowniczy w rozumieniu art. 29 ust. 2 pkt 1 ustawy emerytalnej uprawniający do emerytury.