Postępowania prowadzą sądy rejonowe, których sędziowie nie mają nieraz odpowiedniego doświadczenia ani możliwości rozwoju, i odchodzą do innych zajęć – to wnioski raportu Sekcji Prawa Upadłościowego i Restrukturyzacyjnego Instytutu Allerhanda.
Niewydolność sądownictwa upadłościowo-restrukturyzacyjnego
Skutkiem niewydolności sądownictwa upadłościowo-restrukturyzacyjnego są kłopoty wielu przedsiębiorców i branż. Szczególnie groźny jest tzw. efekt zarażania. Przykładem są kłopoty branży budowlanej, kiedy problemy głównego wykonawcy prowadzą często do upadku firm podwykonawczych.
Sytuacja byłaby jeszcze gorsza, gdyby nie wprowadzono w czasie covidu uproszczonego postępowania polegającego na szybkim przedsądowym zawarciu porozumienia z wierzycielami, po którym można samodzielnie prowadzić firmę.
Bez reformy tego segmentu sądownictwa, w szczególności restrukturyzacji, w kolejnych latach sytuacja jeszcze się pogorszy i może dojść do zapaści – wskazują autorzy raportu.
W ciągu ostatnich ośmiu lat liczba spraw upadłościowych w Polsce wzrosła ponad dziesięciokrotnie, podobnie postępowań restrukturyzacyjnych, a liczba upadłości konsumenckich przekroczyła już 20 tys. rocznie. To one odciągają sędziów od restrukturyzacji lub upadłości przedsiębiorców.