Z tego artykułu dowiesz się:
- Jakie wyjątkowe zachowania altruistyczne obserwuje się u mrówek w obliczu infekcji?
- W jaki sposób poczwarki mrówek sygnalizują obecność nieuleczalnej choroby w kolonii?
- Co oznacza „dezynfekcja” przez kwas mrówkowy i jakie są jej skutki dla poczwarek?
- Dlaczego poczwarki królowych nie sygnalizują choroby tak jak robotnice?
Badania zostały wykonane w Instytucie Nauki i Technologii Austrii (Institute of Science and Technology Austria – ISTA). Wyniki ukazały się na łamach „Nature Communications” w artykule „Altruistyczna sygnalizacja chorób w koloniach mrówek” (ang. „Altruistic disease signalling in ant colonies”).
Śmiertelna „dezynfekcja” kwasem mrówkowym
Naukowcy z Austrii przeprowadzili badania na mrówce anatolijskiej (Lasius neglectus) – gatunku mrówki zawleczonym do Europy z Azji. Naukowcy przyjrzeli się zachowaniom poczwarek, które są stadium rozwojowym między larwą a osobnikiem dorosłym. Poczwarki są nieruchome, w związku z tym nie są w stanie zareagować na infekcję tak, jak robią to dorosłe mrówki – opuszczając gniazdo i praktykując dystans społeczny. Zamiast tego, gdy są zakażone i bliskie śmierci, emitują sygnał zapachowy, ostrzegając robotnice, że staną się wysoce zaraźliwym zagrożeniem dla zdrowia całej kolonii.
Gdy sygnał zostaje odebrany, robotnice mrówek „odpakowują” śmiertelnie chorą poczwarkę z kokonu, wykonują małe otwory na powierzchni jej ciała i „wstrzykują” poczwarkom przeciwbakteryjny jad – kwas mrówkowy. Działa on jak środek dezynfekujący. Niestety, choć zabieg ten natychmiast zabija patogeny namnażające się wewnątrz poczwarki, prowadzi również do jej śmierci.
Czytaj więcej
Zachowania panujące w świecie zwierząt nierzadko potrafią nas zaskoczyć. Tak było również w tym p...