Cisowianka – partia Razem: nie mylić ideologii z biznesem

Nakaz przeprosin za apele do bojkotu produktu z powodu ideowego zaangażowania menedżera producenta musiały spotkać się z reakcją sądu – oceniają prawnicy.

Publikacja: 12.02.2020 13:19

Cisowianka – partia Razem: nie mylić ideologii z biznesem

Foto: Adobe Stock

Partia Razem przeprosiła na Facebooku spółkę Nałęczów Zdrój, producenta wody mineralnej Cisowianka, za naruszenie jej renomy poprzez wzywanie do bojkotu jej produktów, sugerując, że producent wspiera antyaborcyjny ruch. A konkretniej, że wiceprezes spółki był szefem fundacji, która udzieliła wsparcia finansowego antyaborcyjnej PRO – Prawo do życia.

Nałęczów Zdrój odpowiadała, że jest neutralna światopoglądowo, a jej pracownicy mogą mieć różne poglądy, i wytoczyła partii Razem proces o ochronę dóbr osobistych. Przeprosiny są efektem wyroku warszawskiego Sądu Okręgowego, który nakazał też pozwanej partii usunięcie z Facebooka inkryminowanych postów, co uczyniła już wcześniej.

To precedensowa sprawa, ale jej wynik był do przewidzenia – mówią prawnicy zajmujący się tą tematyką.

Czytaj także: Sąd: bojkot piwa niezgodny z prawem

– Dobre imię przedsiębiorcy jest łączone z opinią o jego działalności, więc krytyczne opinie powinny się opierać na obiektywnych przesłankach lub ograniczać do subiektywnych ocen jakości usługi lub produktu – mówi adwokat Jakub Urban. Nawoływanie do bojkotu firmy w związku z prywatną działalnością jej menedżera lub pracowników niesie kilka zagrożeń o charakterze gospodarczo-prawnym, np. utrudnia sekowanej firmie zwalczanie czynów nieuczciwej konkurencji. Dlatego przysługuje jej żądanie zaniechania takiego działania i usunięcia skutków.

– W związku z tym, że wsparcia owej organizacji wiceprezes udzielił prywatnie, a partia nie umiała wykazać (a to na pozwanym ciążył ten obowiązek), że było to wsparcie ze strony Nałęczów Zdrój, musiało być to uznane za rozpowszechnianie fałszywych informacji o spółce, co może pozbawić lub ograniczyć jej klientelę. Tym bardziej że sama partia nawoływała i musiała przewidzieć taki efekt – mówi adwokat Krzysztof Czyżewski. – Gdyby to był spór dwóch przedsiębiorstw, doszłyby jeszcze przepisy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, według których rozpowszechnianie fałszywych informacji o innym przedsiębiorcy, które może wyrządzić mu szkodę, można zwalczać cywilnie i karnie.

– Wyrok nie mógł być inny, bo działanie pozwanej było bezpodstawne i bezprawne – mówi adwokat Dariusz Pluta. – Partia Razem, a nie producent Cisowianki, pomyliła w tym przypadku ideologię z biznesem. Miała dużo szczęścia, że nie spowodowała wymiernej szkody majątkowej, bo musiałaby ją naprawić, a to mogłoby oznaczać nawet jej finansowe bankructwo. Bojkot produktów jako forma konsumenckiego nieposłuszeństwa jest narzędziem w rękach konsumentów, a nie polityków czy ideologów.

Partia Razem przeprosiła na Facebooku spółkę Nałęczów Zdrój, producenta wody mineralnej Cisowianka, za naruszenie jej renomy poprzez wzywanie do bojkotu jej produktów, sugerując, że producent wspiera antyaborcyjny ruch. A konkretniej, że wiceprezes spółki był szefem fundacji, która udzieliła wsparcia finansowego antyaborcyjnej PRO – Prawo do życia.

Nałęczów Zdrój odpowiadała, że jest neutralna światopoglądowo, a jej pracownicy mogą mieć różne poglądy, i wytoczyła partii Razem proces o ochronę dóbr osobistych. Przeprosiny są efektem wyroku warszawskiego Sądu Okręgowego, który nakazał też pozwanej partii usunięcie z Facebooka inkryminowanych postów, co uczyniła już wcześniej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Sądy i trybunały
Prokurator krajowy zdecydował: będzie śledztwo ws. sędziego Nawackiego