Orzeczenie zapadło na kanwie skargi polskiej spółki transportowej, działającej na terytorium Niemiec.
Uznali oni, że obliczania opłat za przejazd, które musieli uiścić, spowodowały ustalenie nadmiernego zobowiązania finansowego z naruszeniem prawa Unii Europejskiej.
Wyższy Sąd Administracyjny dla Nadrenii Północnej–Westfalii zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości UE z pytaniem, czy okoliczność, że koszty związane z policją drogową zostały zawarte w kalkulacji opłat za przejazd, stanowi naruszenie dyrektywy w sprawie pobierania opłat za użytkowanie niektórych typów infrastruktury drogowej przez pojazdy ciężarowe.
W ogłoszonym w środę wyroku TSUE stwierdził, że dyrektywa 1999/62 nakłada na państwa członkowskie, które wprowadzają lub utrzymują opłaty za przejazd w obrębie transeuropejskiej sieci drogowej, precyzyjny i bezwarunkowy obowiązek ustalania wysokości tych opłat z uwzględnieniem wyłącznie kosztów infrastruktury, mianowicie kosztów budowy, eksploatacji, utrzymania i rozwoju danej sieci infrastruktury.
Jednocześnie podkreślono, że odpowiedzialność za działania policji spoczywa na państwie, które występuje w ramach wykonywania prerogatyw władzy publicznej, a nie w charakterze operatora infrastruktury drogowej. Kosztów związanych z policją drogową nie można zatem uważać za „koszty eksploatacji", o których mowa w dyrektywie 1999/62.