[b]Kupiłem auto powypadkowe i zapłaciłem za nie 10 tys. zł. Auto ma uszkodzony przód, konieczny jest poważny remont. Gdy wypełniłem PCC-3 i PCC-3A (oczywiście z kwotą 10 tys zł) i poszedłem do urzędu skarbowego, to pani powiedziała, że kwota nie zgadza się z ich cennikiem (minimum 30 tys. zł.). Wyjaśniłem, że auto jest powypadkowe, ale ostatecznie skończyło się na tym, że nie zgodziłem się na ich cenę i odprowadziłem 200 zł podatku od rzeczywistej ceny, którą zapłaciłem. Urzędniczka oznajmiła, że w takiej sytuacji wezwą swojego biegłego, który wyceni auto i jeżeli kwota przekroczy 33 proc. mojej ceny zapłacę podatek od różnicy wraz z odsetkami. Zapytałem więc kiedy mogę się spodziewać rzeczoznawcy? Wtedy dowiedziałem się, że urząd ma na to 5 lat! Co jeśli rzeczoznawca zjawi się, gdy auto będzie już naprawione albo nie będę już jego właścicielem? Na jakiej podstawie wówczas dokona wyceny?[/b]
Z art. 6 ust. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=8F4F2C2E743BC09F3BC6D7AE5AF1FCEE?id=185384]ustawy o o podatku od czynności cywilnoprawnych[/link] wynika, że podstawą opodatkowania przy umowie sprzedaży jest wartość rynkowa rzeczy. Zgodnie z ust. 2 tego przepisu określa się ją na podstawie przeciętnych cen stosowanych w obrocie rzeczami tego samego rodzaju i gatunku, z uwzględnieniem ich miejsca położenia, stanu i stopnia zużycia.
[b]Przepis precyzuje, że wartość tę określa się na na dzień zawarcia umowy. Ustalając podstawę opodatkowania niewątpliwie należy więc uwzględnić fakt, że auto jest powypadkowe.[/b]
Potwierdza to [b]wyrok Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie z 10 kwietnia 2008 r. (sygn. I SA/Sz 507/05)[/b]. Wynika niego, że określając wartość rynkową trzeba brać pod uwagę, obok cen stosowanych w danej miejscowości, stan faktyczny i prawny rzeczy.
W opisanej sytuacji należy więc postarać się o zebranie dowodów świadczących o tym, że pojazd był uszkodzony. Może to być m.in. opis samochodu w umowie, na podstawie której został kupiony czy też zdjęcia dokumentujące uszkodzenia. W razie sporu bowiem to podatnik musi udowodnić, że wartość samochodu była niższa od przeciętnej ceny tego modelu i rocznika. Można także zlecić wycenę pojazdu, z tym jednak wiążą się dodatkowe wydatki. Warto także zachować wszelkie faktury i rachunki dotyczące naprawy.