W latach 90-tych ubiegłego wieku, kiedy na ulicach przybywało stolików, z których handlowano wszystkim, nastąpił boom na zakładanie własnej działalności gospodarczej. Rejestrowało ją wówczas wiele osób, a porzucali ją ci, którzy nie sprawdzili się w nowej roli. Upływ lat spowodował, że niektórzy zapomnieli, iż w przeszłości figurowali w rejestrach takiej działalności, i nigdy jej nie wyrejestrowali. Inni doszli do przekonania, że nierozpoczęcie działalności oznacza automatyczne wykreślenie z ewidencji.
Zapomnieli, nie wiedzieli
Małgorzata B. (dane zmienione) zgłosiła działalność gospodarczą w Urzędzie Statystycznym we Wrocławiu w listopadzie 2000 r. Nigdy jej jednak nie rozpoczęła, ani nie zgłosiła w Urzędzie Skarbowym i w ZUS. Jak później wyjaśniła, po prostu nie wiedziała o takim obowiązku. Od 2000 r. zgłaszała się natomiast systematycznie do Powiatowego Urzędu Pracy (PUP) we Wrocławiu, gdzie jako osoba bezrobotna pobierała zasiłek. Nie było żadnych komplikacji przy kolejnych rejestracjach. Przyznano jej nawet prawo do stypendium w okresie odbywania stażu.
Czytaj także: CIT a zakończenie działalności gospodarczej
W 2017 r. do PUP we Wrocławiu trafił jednak dokument z Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej RP (CEIDG). Wynikało z niego, że w okresie od 31 października 2000 r. do 24 sierpnia 2017 r. kobieta posiadała wpis w ewidencji działalności gospodarczej, i nie złożyła wniosku o zawieszenie jej wykonywania. Prezydent Wrocławia odmówił więc uznania wnioskodawczyni za osobę bezrobotną w dacie złożenia w 2016 r. kolejnego wniosku do PUP. Wojewoda dolnośląski utrzymał ją w mocy.
Druga sprawa była podobna. Składając w 2015 r. wniosek o uznanie za osobę bezrobotną, Roman M. (dane zmienione) podpisał oświadczenie, że od 1994 r. nie prowadzi żadnej działalności gospodarczej. W 2018 r. nadszedł jednak z CEIDG wydruk, z którego wynikało, że Roman M. posiadał niewykreślony wpis swojej firmy do ewidencji działalności gospodarczej, z datą rozpoczęcia jej wykonywania od 1 maja 1994 r. We wznowionym postępowaniu Roman M. oświadczył, że nie prowadził działalności gospodarczej od 1994 r., i nie miał żadnego wpływu na wpis w rejestrze CEIDG. Nigdy nie nadano też jego działalności numerów REGON i NIP, nie podlegała opodatkowaniu i składkom ZUS, i nie figurowała w kartotekach urzędu skarbowego. Wpis został wykreślony z CEIDG dopiero w grudniu 2017 r.