Tak uznał Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z 28 stycznia 2016 r., III AUa 1422/15.
D.S. oraz Z.D. założyli spółkę komandytową, której przedmiotem działalności była, m.in. sprzedaż, kupno nieruchomości na własny rachunek, pośrednictwo w obrocie nieruchomościami. D.S. została komplementariuszem spółki, a Z.D – komandytariuszem. W umowie spółki zapisano, iż prawo do reprezentowania spółki i prowadzenia jej spraw przysługuje komplementariuszowi, natomiast komandytariusz może reprezentować spółkę jako pełnomocnik.
D.S. zawarła ze spółką komandytową umowę o pracę na czas nieokreślony. Została zatrudniona w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku dyrektora ds. finansowych. Zakres jej obowiązków ujęto bardzo szeroko i obejmował, m.in.: kształtowanie i realizację strategii finansowej spółki, nadzór na przygotowaniem sprawozdań i raportów finansowych, nadzór nad przygotowaniem i kontrolę realizacji rocznego budżetu, planów wieloletnich, optymalizację polityki podatkowej, optymalizację struktury kosztów, ocenę projektów inwestycyjnych. W umowie nie wskazano komu podlega komplementariusz jako pracownik – używając jedynie określenia – bezpośredniemu przełożonemu. Spółka komandytowa zgłosiła w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych D.S. jako swojego pracownika.
Organ rentowy orzekł, że D.S. nie podlega ubezpieczeniom społecznym z tytułu zawartej umowy o pracę. Sąd okręgowy podtrzymał decyzję organu rentowego uznając, że zawarta pomiędzy stronami umowa o pracę nie nosi cech podporządkowania, gdyż zakres czynności przewidziany dla pracownika związany jest z prowadzeniem spraw spółki przez wspólnika, którym jest D.S. Sąd podkreślił, że wspólnik spółki komandytowej może zawrzeć ze spółką umowę o pracę i pobierać z tego tytułu wynagrodzenie jedynie wówczas, gdy zakres czynności objętych taką umową nie pozostaje w zakresie działalności spółki. W sprawie nie doszło do rozdzielenia charakteru czynności w ramach przedmiotu działalności spółki od świadczonej na jej rzecz przez D.S. pracy, albowiem czynności, jakie miała wykonywać w ramach umowy o pracę, stanowią szeroko rozumiane prowadzenie spraw spółki.
Od wyroku sądu okręgowego wniesiona została apelacja. Sąd apelacyjny oddalił apelację w całości.