Pensje Ukraińców najlepiej przelać na konto w Polsce

Pracodawca nie może potrącić kosztów zagranicznego przelewu bez pisemnej zgody pracownika.

Publikacja: 03.05.2022 19:28

Pensje Ukraińców najlepiej przelać na konto w Polsce

Foto: Adobe Stock

Z danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej wynika, że dotychczas w Polsce zatrudnienie znalazło 102 tys. obywateli Ukrainy, którzy przekroczyli naszą granicę po 24 lutego i skorzystali z uproszczonych procedur związanych z legalizacją ich pobytu i pracy. Zdecydowana większość z nich, aż 75 proc., to kobiety.

Czytaj więcej

Oświadczenie o zatrudnieniu Ukraińca - resort chce znacznie podnieść opłatę

Co drugi wykonuje prace proste

– Każdego dnia zatrudnienie znajduje kolejnych kilka tysięcy obywateli Ukrainy, którzy dzięki temu zyskują źródło utrzymania i mają szansę na samodzielne życie w naszym kraju. Osoby te wykonują głównie proste prace w branżach, w których pracodawcy zgłaszają braki kadrowe. Najwięcej obywateli Ukrainy znalazło pracę w województwach mazowieckim, dolnośląskim i wielkopolskim. Sytuacja na rynku pracy w Polsce jest dobra, a pracodawcy cały czas szukają nowych pracowników – mówi Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej.

Połowa spośród 102 tys. osób zatrudnionych na mocy rządowej specustawy pracuje jako osoby wykonujące proste prace (49,4 tys.). Obywatele Ukrainy często są również zatrudniani jako robotnicy przemysłowi i rzemieślnicy (14,2 tys.), pracownicy usług i sprzedawcy (10,7 tys.), a także jako operatorzy i monterzy maszyn (10 tys.). Po kilka tysięcy osób zostało zatrudnionych jako pracownicy biurowi, specjaliści, technicy i inny średni personel.

To, że Ukraińcy wykonują prace proste, nie wynika z ich braku kwalifikacji, tylko dostępności ofert pracy. Ze statystyk stołecznego urzędu pracy wynika bowiem, że zdecydowana większość rejestrujących się Ukraińców ma wyższe wykształcenie.

Czytaj więcej

Dwa różne sposoby na zatrudnienie Ukraińca

Uwaga na opłaty

Pomimo zachęt i uproszczeń ze strony działających w Polsce banków, skierowanych do obywateli Ukrainy, nie wszyscy zatrudniający się w Polsce mają polskie konto do przelewów. A pracodawcy nie mają prawa wymagać od pracowników z zagranicy założenia takiego konta, choć zwykle nie wiąże się to z żadnymi opłatami, banki nie są też zbyt wymagające, jeśli chodzi o dokumenty niezbędne do podpisania umowy.

W przypadku podania do przelewu zagranicznego konta pracownika z Ukrainy przedsiębiorcy muszą brać pod uwagę dodatkowe utrudnienia i obciążenia.

Eksperci EY zwracają uwagę, że wypłata wynagrodzenia na ukraiński rachunek bankowy, choć zwolniona z dodatkowych opłat, jest nieopłacalna dla takiego pracownika. Z jednej strony przy wypłacie środków dochodzi do podwójnego przewalutowania gotówki. W dłuższej perspektywie znaczenia nabiera ograniczenie wprowadzone u naszego wschodniego sąsiada, w myśl którego taki przelew można zrealizować jedynie z Polski do Ukrainy. Zablokowana jest możliwość dokonania przelewu odwrotnego. Może mieć to spore znaczenie w przyszłości, gdy taki pracownik zdecyduje się zostać w Polsce na dłużej i z czasem założy tu konto bankowe. Nie będzie mógł na nie przelać zebranych w ukraińskim banku środków.

Może być też tak, że taki pracownik przedstawi do przelewu konto w innym państwie, wówczas w grę mogą wchodzić wysokie opłaty za międzynarodowy przelew. Pracodawca może potrącić takie opłaty jedynie za zgodą zatrudnionego i to do tego wyrażoną na piśmie. Jeśli przedsiębiorca nie będzie miał tej pisemnej zgody pracownika, wówczas będzie musiał mu zwrócić całość potrąceń, razem z odsetkami.

W takiej sytuacji może się okazać, że jedynym rozwiązaniem jest wypłata wynagrodzenia w gotówce. Choć od 2019 r. domyślną formą wypłaty pensji w Polsce jest przelew na konto i zdecydowana większość przedsiębiorców w ten właśnie sposób rozlicza się z zatrudnionymi, zgodnie z art. 86 § 3 kodeksu pracy pracownik może złożyć pisemny lub elektroniczny wniosek o wypłatę wynagrodzenia do rąk własnych. Konieczność regularnej wypłaty gotówki przez przedsiębiorców może łączyć się z dodatkowymi ryzykami i utrudnieniami.

W takiej sytuacji przedsiębiorcom nie pozostaje nic innego jak zachęcać Ukraińców do korzystania z działających w Polsce banków.

Opinia dla „Rzeczpospolitej”
Michał Włodarczyk - adwokat, ekspert w dziedzinie prawa pracy, Kancelaria EY Law

Bardzo ciekawa kwestia dotyczy tego, czy pracodawca może uzależnić wypłatę wynagrodzenia na zagraniczny rachunek cudzoziemca od możliwości potrącenia z jego pensji dodatkowych kosztów takiego międzynarodowego przelewu. Kodeks pracy w art. 91 § 1 wskazuje, iż należności inne niż potrącenia obowiązkowe, czyli dotyczące sum egzekwowanych na mocy tytułów wykonawczych, zaliczek czy kar pieniężnych, mogą być wykonywane wyłącznie za pisemną zgodą pracownika. Brak zachowania formy pisemnej oznacza, że zgoda pracownika na potrącenie jest nieważna i może on domagać się wypłaty potrąconych kwot wraz z odsetkami z tytułu zaległości (np. SN w wyroku z 1 października 1998 r., I PKN 366/98). W orzecznictwie podkreśla się, że zgoda pracownika nie może być blankietowa w stosunku do zobowiązań mogących wystąpić potencjalnie w przyszłości. Wymogiem jest, aby taka zgoda oprócz formy pisemnej dotyczyła wierzytelności już istniejącej, tak aby pracownik dokładnie mógł określić samą wierzytelność, jak również jej wysokość (SN w uchwale z 4 października 1994 r., I PZP 41/94 ).

Z danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej wynika, że dotychczas w Polsce zatrudnienie znalazło 102 tys. obywateli Ukrainy, którzy przekroczyli naszą granicę po 24 lutego i skorzystali z uproszczonych procedur związanych z legalizacją ich pobytu i pracy. Zdecydowana większość z nich, aż 75 proc., to kobiety.

Co drugi wykonuje prace proste

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP