Długo wyczekiwana ustawa o fundacji rodzinnej, uchwalona 26 stycznia 2023 r., jeszcze czeka na wejście w życie, a resort finansów już dostrzegł potrzebę jej zmian. W środę w Sejmie odbyło się drugie czytanie projektu nowelizacji m.in. ustawy o obligacjach z podatkową poprawką do regulacji o sukcesji biznesów rodzinnych.
Uściślenie i ulgi
Proponowane zmiany mają być odpowiedzią na postulaty uzupełnienia uchwalonych już regulacji korzystnymi rozwiązaniami podatkowymi i uszczelnieniem luk optymalizacyjnych. Jak podkreślał w Sejmie wiceminister finansów Piotr Patkowski, fundacja rodzinna ma zabezpieczać kapitał rodzinny, a nie służyć obchodzeniu przepisów podatkowych.
Pozytywnie ruch resortu ocenia Michał Wojtas, doradca podatkowy, wspólnik w kancelarii Wojtas i Zając, właściciel kancelarii sukcesyjnej SUKCES-JA.
– Środowisko firm rodzinnych rozumie i zgadza się z podejściem Ministerstwa Finansów, bo przyszli fundatorzy chcą realnie korzystać z tej wyjątkowej instytucji wyłącznie do procesów sukcesyjnych w firmach rodzinnych – mówi Michał Wojtas.
Przekonuje, że ani firmy rodzinne, ani wspierający je doradcy sukcesyjni nie chcą, aby na fundacje rodzinne padło odium optymalizacji. To realna i wypracowana na zasadzie konsensusu instytucja pomagająca przedsiębiorstwom rodzinnym w budowaniu firm wielopokoleniowych.