Mamy dobrą wiadomość dla przedsiębiorców, którzy zastanawiają się, co zrobić z autem po leasingu. Skarbówka zgadza się, że mogą je wykupić na cele prywatne i następnie sprzedać bez podatku. Nie muszą martwić się ani o PIT, ani o VAT.
– Przedsiębiorcy zasypują ostatnio administrację skarbową pytaniami w tym zakresie. Odpowiedzi są pozytywne. Możemy już mówić o ukształtowaniu się korzystnej linii interpretacyjnej. Ma to istotne znaczenie, gdyż rośnie liczba samozatrudnionych, a wielu z nich decyduje się na leasing – mówi doradca podatkowy Andrzej Sadowski.
Czytaj także: Samochód wykupiony po leasingu na cele prywatne można sprzedać bez PIT
Korzyść dla samozatrudnionych
Korzystną odpowiedź (interpretacja nr 0115-KDIT2-3.4011.259.2019.1.JG) otrzymał przedsiębiorca prowadzący jednoosobową działalność, który zajmuje się tworzeniem oprogramowania. Jest czynnym podatnikiem VAT, prowadzi księgę przychodów i rozchodów i płaci podatek liniowy. Napisał, że wykorzystuje w działalności samochód osobowy na podstawie umowy leasingu operacyjnego, zawartej w 2016 r. Chce wykupić auto po zakończeniu umowy i przeznaczyć je na cele osobiste, niezwiązane z prowadzoną działalnością. Następnie rozważa sprzedaż samochodu, ale nie wcześniej niż przed upływem sześciu miesięcy.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej potwierdził, że – jeśli wnioskodawca poczeka pół roku – uniknie podatku dochodowego.