Ekwiwalent środków pieniężnych
Z biznesowego punktu widzenia wierzytelność jest w istocie ekwiwalentem środków pieniężnych. Jest to szczególnie widoczne w przypadku „środków pieniężnych w drodze", gdzie na skutek wykonywania w danym momencie przelewu gotówki pomiędzy różnymi rachunkami bankowymi podatnika, np. znajdującymi się w dwóch krajach, środki pieniężne „wyszły" już z jednego konta i nie zostały jeszcze zaksięgowane na innym. „Należność", która ma się pojawić na drugim z rachunków bankowych, może być jednak w praktyce traktowana jak ekwiwalent środków pieniężnych, z uwagi na pewność ich uzyskania. Analogiczna sytuacja będzie miała miejsce w przypadku wierzytelności, dla których ustanowiono silne zabezpieczenia. Skoro zatem wierzytelność możemy uznać za ekwiwalent pieniędzy, to jej otrzymanie aportem przez spółkę kapitałową oraz inkaso powinno korzystać z uprawnienia przewidzianego w art. 12 ust. 4 pkt 4 i 11 ustawy o CIT.
Dodatkowo późniejsze odzyskanie wniesionych aportem wierzytelności prowadzi jedynie do konwersji jednej pozycji aktywów (tj. należności) na inną (tj. środki pieniężne). W rezultacie tej konwersji nie dochodzi przy tym do powstania po stronie spółki, która uzyskała aport, żadnego przyrostu majątkowego (nie powstaje definitywne, trwałe i bezzwrotne przysporzenie, które co do zasady powinno być zdarzeniem podlegającym opodatkowaniu CIT). W tym przypadku można także np. wskazać, że należność otrzymana aportem przez spółkę kapitałową musiała być już wcześniej opodatkowana w przychodach podmiotu, który ujmował tę wierzytelność jako własną (konieczność unikania kilkakrotnego opodatkowywania tych samych zdarzeń gospodarczych). Finalnie opodatkowanie po raz kolejny wierzytelności/inkasa wierzytelności otrzymanej aportem będzie skutkować tym, że w zamian za udziały o pewnej wartości emisyjnej spółka kapitałowa uzyska środki pieniężne o wyraźnie mniejszej wartości. Zajdzie bowiem konieczność „podzielenia" się z fiskusem wkładem kapitałowym uzyskanym od udziałowca, a nie dochodem osiągniętym z prowadzonej działalności.
Niezależnie od powyższego w praktyce organy podatkowe mogą jednak zajmować przeciwne stanowisko oraz dążyć do opodatkowania inkasa należności wniesionych do spółki kapitałowej w formie aportu. Oznacza to w rezultacie, że aport wierzytelności obcej do spółki kapitałowej (sytuacja (b) powyżej) może nie dawać korzyści w postaci możliwości rozliczenia ewentualnej straty podatkowej oraz – w przypadku braku uzyskania odpowiedniej interpretacji podatkowej – może prowadzić do opodatkowania inkasa należności (19 proc.) po stronie spółki, która otrzymała aport.
Metodą może być przemyślany aport
Rozwiązaniem, które może być pomocne w takich przypadkach, mógłby być aport wierzytelności do spółki osobowej. Wprawdzie wniesienie aportu powinno być neutralne podatkowo dla podmiotu zbywającego należność (por. art. 12 ust. 4 pkt 3c ustawy o CIT), jednak daje mu możliwość rozpoznania straty podatkowej w związku z likwidacją pozycji inwestycyjnej w spółce osobowej. Może także zapewniać neutralne podatkowo inkaso należności, co potwierdza praktyka prezentowana przez organy podatkowe.
Tomasz Ciechanowski jest konsultantem podatkowym w dziale podatkowym BDO