Stałe wypłaty to część pensji

Świadczenie pieniężne nazwane w zakładowych przepisach płacowych (albo w umowie o pracę) „premią uznaniową", wypłacane pracownikowi systematycznie, w regularnych odstępach czasu, za zwyczajne wykonywanie obowiązków służbowych w oderwaniu od przesłanek nagrody określonych w art. 105 k.p., jest składnikiem wynagrodzenia za pracę. Oznacza to, że pracownikowi przysługuje roszczenie o jego wypłatę.

Publikacja: 06.04.2017 03:00

Stałe wypłaty to część pensji

Foto: 123RF

Tak wynika z wyroku Sądu Najwyższego z 5 grudnia 2016 r. (III PK 30/16).

Pracownica domagała się zasądzenia od pozwanej spółki:

- 17 171,10 zł za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę,

- 11 447,40 zł odprawy w związku z rozwiązaniem umowy o pracę z przyczyn niedotyczących pracownika oraz

- 13 538,46 zł zaległego wynagrodzenia za pracę.

Sąd rejonowy uwzględnił powództwo co do odszkodowania oraz odprawy. Ustalono, że powódka była zatrudniona od 1 lutego 2008 r. do 31 stycznia 2011 r. na podstawie umowy o pracę. Zgodnie z umową przysługiwało jej wynagrodzenie w wysokości 1126 zł netto, a dodatkowo miała możliwość otrzymania od pracodawcy „premii uznaniowej". W trakcie zatrudnienia otrzymywała wynagrodzenie powiększone o kwoty „premii uznaniowej". Po 31 stycznia 2011 r. powódka nadal świadczyła pracę na dotychczasowych zasadach, chociaż strony nie podpisały kolejnej umowy o pracę. 4 kwietnia 2013 r. pracodawca złożył jej ustne oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem. Następnie 10 kwietnia 2013 r. za pośrednictwem poczty otrzymała pismo „rozwiązujące umowę o pracę zawartą w dniu 31 stycznia 2011 r. na czas nieokreślony" z różnych przyczyn. W okresie wypowiedzenia pracodawca zwolnił pracownicę z obowiązku świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Wysokość miesięcznego wynagrodzenia urlopowego powódki pracodawca określił na kwotę 5723,70 zł, z czego kwota 4123,70 zł stanowiła „premię uznaniową".

Według sądu, umowa o pracę zawarta 1 lutego 2011 r. w sposób dorozumiany miała charakter bezterminowy. To oznacza, że jej ustne wypowiedzenie dokonane przez pozwanego pracodawcę wywołało skutek prawny w postaci rozwiązania stosunku pracy z upływem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia. Ta czynność była wprawdzie skuteczna, ale naruszała przepisy prawa pracy (zwłaszcza art. 30 § 3 k.p.).

Ponadto, skoro pracodawca w oświadczeniu rozwiązującym umowę nie podał żadnej skonkretyzowanej przyczyny, która by uzasadniała wypowiedzenie, to w świetle unormowań ustawy z 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (tekst jedn. DzU z 2016 r., poz. 1474), pracownicy należała się odprawa pieniężna, ponieważ pracodawca zatrudniał ponad 20 pracowników. Zasadność roszczenia o odprawę wynikała z ustalenia, że spółka wypowiedziała umowę o pracę z przyczyn, które nie dotyczyły pracownicy. Oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę, które zostało złożone w realiach sprawy, w istocie nie zawierało żadnej konkretnej przyczyny wypowiedzenia i w tej sytuacji należało je zakwalifikować jako czynność „motywowaną przyczynami niedotyczącymi pracownika".

W odniesieniu do wyrównania wynagrodzenia za okres wypowiedzenia, sąd stwierdził, że wypłacane pracownicy nadwyżki ponad kwotę minimalnego wynagrodzenia (wynoszącego 1600 zł brutto) były „premią o charakterze ściśle uznaniowym", a nie obligatoryjnym i stałym składnikiem wynagrodzenia za pracę. Wypłacenie spornej premii zależało od uznania pracodawcy. Z tego, że wypłaty były regularne, a pracownica to świadczenie przyjmowała, nie można wnioskować, że nabyła ona roszczenie o jego wypłatę.

Od wyroku sądu pierwszej instancji obie strony wniosły apelacje.

Sąd okręgowy oddalił obie apelacje. Sąd drugiej instancji podtrzymał ustalenia faktyczne sądu pierwszej instancji i uznał je za własne, a ponadto stwierdził, iż wywód prawny sądu rejonowego także jest prawidłowy. Ponadto zdaniem SO „premia" nie mogła być zakwalifikowana jako „wynagrodzenie wynikające z osobistego zaszeregowania pracownika" w rozumieniu art. 81 § 1 k.p., a właśnie ten przepis stanowił podstawę roszczenia o zapłatę wynagrodzenia za czas nieświadczenia pracy w okresie wypowiedzenia.

Od wyroku SO była pracownica wniosła skargę kasacyjną. Zaskarżyła to orzeczenie w zakresie oddalenia jej apelacji i zarzuciła m.in. naruszenie:

1) art. 78 § 2 k.p. przez jego niezastosowanie, „co doprowadziło do uznania, że powódce przysługiwało wynagrodzenie zasadnicze w minimalnej wysokości, a resztę wynagrodzenia stanowił fakultatywny składnik określony jako premia uznaniowa",

2) art. 81 § 1 k.p. przez jego błędną wykładnię „polegającą na przyjęciu, iż przepis ten zawiera w sobie sytuację, w której pracodawca zwalnia pracownika z obowiązku świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia i w związku z tym wynagrodzenie za czas nieświadczenia pracy przysługuje w wysokości przewidzianej w tym przepisie.

Wyrokiem z 5 grudnia 2016 r. Sąd Najwyższy uchylił wyrok SO i przekazał sprawę temu sądowi do ponownego rozpoznania.

Grzegorz Trejgel, radca prawny w Kancelarii Prawa Pracy Wojewódka i Wspólnicy sp.k.

Wyrok Sądu Najwyższego zasługuje na aprobatę.

Sąd Najwyższy wskazał na błędną kwalifikację przez sądy niższych instancji „premii uznaniowej". Zgodnie z art. 105 k.p. nagrody i wyróżnienia mogą być przyznawane pracownikom, którzy przez wzorowe wypełnianie swoich obowiązków, przejawianie inicjatywy w pracy i podnoszenie jej wydajności oraz jakości przyczyniają się szczególnie do wykonywania zadań zakładu pracy. Jeśli zatem chodzi o sposób określenia relacji zachodzących między wynagrodzeniem za pracę a nagrodą z art. 105 k.p., to wynagrodzenie należy się pracownikowi za zwykłe (normalne) wykonywanie obowiązków pracowniczych, natomiast nagrody są świadczeniami wyjątkowymi, które mogą być przyznawane za to, co wykracza poza katalog czynności, do których pracownik zobowiązał się nawiązując stosunek pracy – a więc za to, co przekracza jego (zwyczajne) obowiązki. Ze swej istoty nagrody nie mogą więc dotyczyć wszystkich albo większej liczby pracowników zatrudnionych u danego pracodawcy. Z tego powodu powszechnie stosowana praktyka odbiegająca od reguły wyrażonej w art. 105 k.p., polegająca na szerokim stosowaniu nagród, nagród „uznaniowych", czy „premii uznaniowych" nie powinna być aprobowana (tak uchwała SN z 27 marca 2007 r., II PZP 3/07). Taka praktyka stanowi bowiem odstępstwo od zasady, że za pracę (zwłaszcza wykonaną) należy się wynagrodzenie, a nie świadczenie pozostawione swobodnemu uznaniu pracodawcy, co powoduje poddanie pracownika jego arbitralnej woli.

Z tej przyczyny sporne w sprawie świadczenie określone mianem „premia uznaniowa", które pozwany pracodawca regularnie wypłacał po 31 stycznia 2011 r., było składnikiem należnego wynagrodzenia za pracę.

Ponadto Sąd Najwyższy wskazał, że zwolnienie pracownika z obowiązku świadczenia pracy miało miejsce w stanie prawnym, który obowiązywał, zanim wszedł w życie art. 362 k.p. W związku z tym wyrażono pogląd, że zwolnienie przez pracodawcę bez podstawy ustawowej pracownika z obowiązku świadczenia pracy za wynagrodzeniem jest czynnością jednostronną oraz bezprawną, ale ma charakter zobowiązujący, a więc stanowi podstawę do wypłaty wynagrodzenia (co odróżnia takie zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy od przestoju z art. 81 § 1 k.p.). Na tej podstawie można zatem sformułować tezę, że za okres zwolnienia pracownika bez jego zgody i podstawy ustawowej przez pracodawcę z obowiązku świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia (przed wejściem w życie art. 362 k.p.), pracownikowi przysługiwało wynagrodzenie urlopowe.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt okoliczności faktycznych ustalonych w rozpoznawanej sprawie, trzeba stwierdzić, że w okresie zwolnienia powódki (bez jej zgody) z obowiązku świadczenia pracy, dokonanego na mocy jednostronnej decyzji pozwanej spółki, byłej pracownicy należało się wynagrodzenie obliczone według zasad obowiązujących przy ustalaniu wynagrodzenia za czas urlopu wypoczynkowego.

Tak wynika z wyroku Sądu Najwyższego z 5 grudnia 2016 r. (III PK 30/16).

Pracownica domagała się zasądzenia od pozwanej spółki:

Pozostało 98% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił