Reklama

Bez rekompensaty za bicie, bo "prowokował ojca". SN: wyrok zapadnie jeszcze raz

Sąd Najwyższy uchylił prawomocny wyrok oddalający pozew o zadośćuczynienie dla syna, który w dzieciństwie był ofiarą przemocy ze strony ojca. Choć sąd karny uznał ojca winnym znęcenia się nad potomkiem, sąd cywilny uznał, że syn przyczynił się do wyrządzonej mu szkody swym "prowokacyjnym" zachowaniem.

Publikacja: 13.06.2022 13:46

Bez rekompensaty za bicie, bo "prowokował ojca". SN: wyrok zapadnie jeszcze raz

Foto: Adobe Stock

dgk

Dorosły już syn pozwał ojca za to, że ten przez 10 lat znęcał się nad nim  psychicznie i fizycznie. W pozwie żądał zadośćuczynienia za krzywdy, głównie psychiczne. W 2018 r. Sąd Rejonowy uwzględnił pozew i zasądził dla syna 20 tys. zł od ojca.

Nie musi być śladów na ciele, cierpienie wystarczy

Sąd ustalił, że w latach 2000-2010 ojciec m.in. groził dziecku pobiciem i uszkodzeniem ciała, wyzywał i stosował przemoc fizyczną. W wyroku sąd wskazał na konsekwencje przemocy rodzica.

- Niekoniecznie muszą się one przejawiać w jakieś chorobie. Chodzi o sam fakt i powstanie cierpienia – podkreślił sąd I instancji.

Wziął pod uwagę fakt, że we wcześniejszym procesie karnym ojciec został skazany za znęcanie się potomkiem na 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata oraz oddany pod dozór kuratora. Zobowiązano go też do opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonym oraz do powstrzymania się w okresie próby od nadużywania alkoholu. Ojcu zezwolono na kontakty z małoletnim wówczas synem tylko wtedy, gdy będzie je inicjował syn.

Ojciec odwołał się od wyroku sądu cywilnego w sprawie o zadośćuczynienie i wygrał. Sąd Okręgowy uznał, że powództwo syna jest tylko odwetem, zemstą na ojcu.  Z akt wynika, że źródłem częstych konfliktów między ojcem a synem było „prowokacyjne zachowanie się i demonstrowanie oporu" przez syna. Zdaniem Sądu Odwoławczego, w takiej sytuacji niewystarczające jest stwierdzenie, że pozwany dopuścił się gróźb, pobicia i uszkodzenia ciała oraz wyzwisk. Nie zostało zaś udowodnione, że ojciec bił syna paskiem za przewinienia, ponieważ pozwany został skazany za grożenie pobiciem, a nie za konkretne czyny pobicia.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

WP: Zakonnice w DPS-ie znęcały się nad niepełnosprawnymi dziećmi

RPO: sąd zamienił role kata i ofiary

Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich Sąd Okręgowy zastosował mechanizmy odwracające role: ofiary i jej kata, bo przerzucił ciężar odpowiedzialności na poszkodowanego twierdząc, że sam przyczynił się do swej szkody.

- Wyrok próbuje zamazać skutki przestępczych i karygodnych działań pozwanego. Jako wartość nadrzędna nie została ochroniona godność ludzka - dziecka i nastolatka, któremu sąd przypisał demoralizację w wykazywaniu oporu przeciwko działaniom sprawcy, a potem młodego człowieka, któremu sprawca odebrał szanse na godne życie, uznając, że w jego psychice i osobowości nie zaszły żadne zmiany wskutek przemocy - uważa RPO.

Wyrok SO nie może być jednak uchylony czy zmieniony ani w trybie skargi kasacyjnej (zbyt niska wartość przedmiotu zaskarżenia), ani też w trybie skargi o wznowienie postępowania. Dlatego RPO skorzystał z jedynej możliwej drogi  -  skargi nadzwyczajnej.

SN: sąd był związany wyrokiem karnym

W poniedziałek RPO poinformował, że skarga ta została uwzględniona przez Sąd Najwyższy 8 marca 2022 r. Zaskarżony wyrok SN uchylił w całości i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu.

SN wskazał na szczególną moc wiążącą wyroku karnego w postępowaniu cywilnym.

Reklama
Reklama

"Związanie sądu w postępowaniu cywilnym obejmuje znamiona przestępstwa, a także okoliczności jego popełnienia, dotyczące czasu, miejsca, poczytalności sprawcy, ustalone w sentencji wyroku. Ustalenia zawarte w uzasadnieniu tego wyroku nie są wiążące. Wszelkie natomiast inne zagadnienia wyłaniające się w procesie cywilnym sąd cywilny obowiązany jest rozstrzygać samodzielnie. " - wskazał SN.

SN nie miał wątpliwości, że ojciec został skazany prawomocnym wyrokiem karnym za czyn polegający na tym, że   groził dzieciom pobiciem, uszkodzeniem ciała, wyzywał słowami uznanymi za obelżywe oraz stosował wobec dzieci przemoc w postaci fizycznej, stanowiący przestępstwo z art. 207 § 1 k.k.

"Opisane w ten sposób zachowanie (….) powinno zostać przyjęte w ramach faktycznej podstawy rozstrzygnięcia przez sąd rozpoznający sprawę cywilną o zadośćuczynienie. Sąd ten miał również obowiązek ustalenia, że pozwany dopuścił się wymienionego zachowania z winy umyślnej, stanowiącej znamię podmiotowe przestępstwa stypizowanego w art. 207 § 1 k.k." - wyjaśnił SN.

sygn. akt I NSNc 22/21

Prawo w Polsce
Prezydent Karol Nawrocki przygotował własną ustawę łańcuchową. Co zawiera?
Nieruchomości
Zapadł wyrok, który otwiera drogę do odszkodowań za stare słupy
Zawody prawnicze
Adwokaci i radcy wykluczeni z walnych w spółdzielniach. Prezes NRA interweniuje
Praca, Emerytury i renty
Aż cztery zmiany w grudniu 2025. Nowy harmonogram wypłat 800 plus
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Sądy i trybunały
Sąd Najwyższy obalił zasadę prawną i uderzył w europejskie trybunały
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama