Do Biura RPO wpływają skargi na gwałtownie rosnące koszty wywozu śmieci. Obywatele zwracają uwagę, że gminy ustalają opłaty śmieciowe w różny sposób. Osoby w podobnej sytuacji mogą raz płacić więcej, a raz mniej – zależy to tylko od miejsca zamieszkania.
Po zbadaniu uchwał rad gmin Rzecznik dochodzi też do wniosku, że zostały one przyjęte z naruszeniem konstytucyjnej zasady równości podatkowej, a także prawa unijnego.
Ustawa z 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach daje gminom tylko ogólne ramy ustalania opłat za śmieci, o sposobie ich obliczania decydują same gminy. Opłatę mogą uzależnić od liczby osób w domu/mieszkaniu, ilości zużywanej wody zużywanej, powierzchni lokalu mieszkalnego. Może też być ustalona opłata „od gospodarstwa domowego".
Ale to nie koniec, bo niezależnie od wyboru metody, wysokość opłat może zostać zróżnicowana w zależności od: powierzchni lokalu mieszkalnego, liczby mieszkańców zamieszkujących nieruchomość, odbierania odpadów z terenów wiejskich lub miejskich, a także od rodzaju zabudowy. Co więcej - takie kryteria można łączyć.
Czytaj też: Często się kąpiesz? Zapłacisz więcej za odpady, m.in. w Warszawie